Pandemia zbiera swoje żniwo. Wzrasta liczba firm, które przestają wiązać koniec z końcem
Pandemia i kryzys uderzyły w wiele firm. Szczególnie dotyczy to tych objętych ograniczeniami w prowadzonej działalności. Spowodowało to wzrost liczby bankructw.
Firmy upadają
"Rzeczpospolita" opisała raport Coface Polska "Niewypłacalność firm w Polsce w 2020 roku". Okazuje się, że poważne problemy finansowe zgłosiły 1243 firmy, a to o 22 proc. więcej niż rok wcześniej.Kłopoty z pieniędzmi szczególnie odczuły przedsiębiorstwa działające w sektorze usług. Tam niewypłacalność zgłosiło 338 firm, co dało wzrost o 54 proc. Wyjątkowo duży wpływ pandemia wywarła na hotele i gastronomię. "Rz" podaje, że przypadku tych branż liczba niewypłacalnych podmiotów wzrosła o 186 proc.
– Należy się spodziewać, że obecny lockdown jeszcze bardziej może pogrążyć branżę usługową i w 2021 roku będziemy obserwowali dalszy wzrost liczby niewypłacalności w tym sektorze – mówi cytowany przez gazetę Marcin Siwa, dyrektor oceny ryzyka w Regionie Coface Central Europe.
"Rz" informuje, że programy pomocowe wprowadzone przez rząd uchroniły gospodarkę przed większą falą upadłości. Ponadto na wpływ liczby upadłości miały wprowadzone w połowie roku przepisy, które uprościły całą procedurę.
Firmy nie mają oszczędności
W INNPoland pisaliśmy w maju, że 10 proc. polskich firm nie miało oszczędności. Trochę więcej, bo 14 proc. deklarowało, że byłoby w stanie utrzymać się przez miesiąc. 27 proc. oceniło swoją zdolność przetrwania z oszczędności na maksymalnie 3 miesiące. Z kolei 42 proc. firm oceniło swoją płynność jako dostateczną, by działać powyżej 3 miesięcy.Pandemia okazała się czasem próby dla firm. Ograniczenia w działalności zmuszają do sięgnięcia do przygotowanych wcześniej poduszek finansowych, żeby mieć środki na pokrycie kosztów stałych i wypłaty dla załogi.
Informowaliśmy też o zwiększonej liczbie zawieszonych firm. Z danych REGON na sierpień wynikało, że co dziesiąta polska firma nie funkcjonowała. W zawieszeniu pozostawało ponad 464 tys. firm. Co ciekawe wzrost był wówczas niższy, niż przewidywano. Na koniec 2019 r. w zawieszeniu znajdowało się też niemało, bo aż 448 tys. 330 przedsiębiorstw.
Czytaj także: Pandemia zwiększyła liczbę zawieszonych firm. Co dziesiąta nie funkcjonuje