Polski podatek cukrowy jednym z najwyższych. A wg danych efekty są żadne

Katarzyna Florencka
Choć rząd przekonuje, że drastyczny wzrost cen słodkich napojów będzie miał dobry wpływ na nasze zdrowie – doświadczenie krajów, w których podatek cukrowy obowiązuje od lat, jasno pokazuje, że Mateusz Morawiecki nie odrobił swojej pracy domowej.
Premier Morawiecki twierdzi, że podatek cukrowy będzie miał dobry wpływ na zdrowie Polaków. Jednak nie odrobił pracy domowej. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
– Cukier jest niezdrowy, dlatego powinien być objęty większym podatkiem – oznajmił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki, tłumacząc powód, dla którego rząd wprowadził podatek cukrowy. Nowa danina, z powodu której ceny Coca-Coli czy Pepsi momentalnie poszybowały o 40 proc. w górę, ma pozytywnie wpłynąć na nasze zdrowie. Problem w tym, że w innych krajach takiego efektu wcale nie odnotowano.

Czytaj także: Ceny napojów skoczyły przez podatek cukrowy. Morawiecki nie widzi w tym nic złego

Podatek cukrowy a zdrowie

Dane z krajów, które podatek cukrowy wprowadziły przed Polską, porównał serwis Business Insider. I okazuje się, że zdrowie społeczeństwa wcale nie poprawiło się od dodatkowej opłaty od cukru.


I tak: Norwegia wprowadziła podatek cukrowy w 1981 roku, kiedy odsetek otyłych w społeczeństwie wynosił 9,8 proc. – teraz jest to aż 25 proc. Wzrost odnotowała również Łotwa: w 2004 roku otyłych było 21,7 proc. Łotyszy, a w 2016 roku liczba ta podskoczyła do 25,7 proc.

Podobny "efekt" można zobaczyć na Węgrzech. Kiedy w 2011 roku wprowadzały podatek cukrowy, otyłych było 25,8 proc. mieszańców kraju – do 2016 r. poziom ten podskoczył do 28,6 proc. Najlepiej w Europie poradziła sobie Francja: choć trudno mówić o dobrych efektach w kraju, w którym wzrost poziomu otyłości społeczeństwa po prostu udało się utrzymać na tym samym poziomie, co wcześniej.

Podatek cukrowy uderza w polskie firmy

Jak pisaliśmy w InnPoland, bardzo prawdopodobne jest, że na wprowadzeniu w naszym kraju podatku cukrowego najbardziej ucierpią najmocniej polscy producenci. Nowa danina zaowocuje m.in zmniejszeniem liczby firm działających na rynku. Spadek sprzedaży prognozowany jest na ok. 30 procent.

– Do produkcji napojów wykorzystujemy cukier o wartości 20 mln zł, a podatek odprowadzony od tej ilości będzie wynosił aż 150 mln zł – tłumaczył Jan Kolański, prezes firmy Colian, producenta oranżady Hellena.

Czym jest podatek cukrowy?

Podatek cukrowy nałożono na napoje, które mają w składzie cukry, substancje słodzące, kofeinę i taurynę. Podatek wynosi 0,50 zł za zawartość cukrów w ilości równej lub mniejszej niż 5 g w 100 ml napoju (lub za zawartość w jakiejkolwiek ilości co najmniej jednej substancji słodzącej) oraz 0,05 zł za każdy gram cukrów powyżej 5 g w 100 ml napoju.

Budżet państwa ma w ten sposób dostać bardzo mocne wsparcie. Dochody z podatku cukrowego w 2021 roku mają wynieść ponad 3 mld zł.