Rolnikowi wyrosły buraki o dziwnych kształtach. Teraz będzie musiał je wszystkie wyrzucić
Na polu pod Łęczycą (woj. łódzkie) wyrosło ponad tysiąc ton... buraków w kształcie znaków zapytania. Ich właścicielowi nie jest jednak do śmiechu: przez nietypowy kształt żaden z odbiorców nie chce kupić od niego warzyw.
Tony buraków do wyrzucenia
Pan Mieczysław spod Łęczycy ma ok. 50 hektarów ziemi, na której w tym roku zasiał buraki. Niestety, warzywa, które mu wyrosły, wyglądają zupełnie inaczej, niż oczekiwał.Czytaj także: "Zbierz to sam". Rolnicy będą otwierać swoje pola dla mieszczuchów
– Są krzywe, takie znaki zapytania, różności, dziwactwa. Jak dwa się złoży, to wychodzi takie ładne serce – relacjonuje w rozmowie z telewizją Polsat pan Mieczysław. Jak dodaje, ma podpisane umowy na odbiór buraków, ale "towar musi spełniać normy".
Straty z powodu nieudanych zbiorów rolnik szacuje na ok. 150 tys zł. Winą za to obarcza firmę, od której kupił nasiona – inni rolnicy mają mieć podobny problem. Przemysław Opioła, dyrektor zarządzający firmą Rijk Zwaan w Polsce, broni się przed oskarżeniami.
– Naszym zdaniem doszło do błędów agrotechnicznych – argumentuje, dodając, że buraki zostały zebrane przez rolnika za późno.
Ceny warzyw w dyskontach
Jak pisaliśmy w INNpoland jesienią, kampanie reklamowe prowadzone przez dyskonty sugerują, że są najtańszymi sklepami – zdecydowanie nie jest tak jednak w przypadku warzyw, Według badania przeprowadzonego przez Hiper-Com Poland oraz UCE RESEARCH, ceny warzyw w dyskontach są wyższe od hipermarketowych o blisko 19 proc.Najbardziej zróżnicowane są ceny buraków (o 77 proc.), ziemniaków (63 proc.), selera (60 proc.) i pomidorów (52 proc). Co ciekawe ceny nie różnią się szczególnie pomiędzy województwami. Średnia różnica pomiędzy nimi to 6 proc. Najtaniej jest na Mazowszu, Lubelszczyźnie i na Dolnym Śląsku.
Czytaj także: Polka chce zastąpić plastik... burakiem. Jest supertrwały i może być używany nawet w meblach