W tym mieście restauracje wracają w poniedziałek do pracy. "Nie mamy nic do stracenia"

Natalia Gorzelnik
Będą płyny do dezynfekcji i mierzenie temperatury. Ale będzie też normalne serwowanie posiłków. Restauratorzy z Legionowa zapowiedzieli masowy bunt. W poniedziałek otwierają swoje lokale.
Mimo pandemii, otwarcie zapowiada wiele restauracji w Polsce. Zdjęcie poglądowe. Fot. Adrianna Bochenek / Agencja Gazeta
O sprawie donosi RMF24. Restauratorzy chcą działać tak, jak w czasie wakacji i wczesną jesienią.

– Będą odstępy między stolikami, płyny do dezynfekcji i mierzenie temperatury wszystkim gościom. Klient po wejściu do restauracji, aż do momentu, gdy usiądzie przy stoliku, będzie musiał mieć nałożoną maseczkę. Wracamy tak jak było, ale z zachowaniem reżimu sanitarnego – tłumaczy pomysłodawca akcji Maciej Adamski.

Jak tłumaczy, otwiera swój lokal, bo nie ma już nic do stracenia. – Jeżeli nie otworzę restauracji ponownie, za miesiąc zamknę to zupełnie i nie będzie do czego wracać. Nie wezmę mandatu, mam prawników, jest wiele osób, które oferują pomoc. Będą tu cały czas z nami. Mamy spotkanie z adwokatami i innymi restauratorami, część pewnie wyłamie się, ja nie poddam się. Nie chcemy stracić płynności finansowej – podkreśla.


Organizatorzy akcji nie wiedzą na razie, czy potrwa ona jeden dzień, czy restauracje będą otwarte dłużej.

Odpowiedź Urzędu Miasta Legionowa

W sprawie poniedziałkowego protestu wypowiedzieli się urzędnicy. Na stronie miejskiego ratusza zamieszczono komunikat.

Jest to protest przedsiębiorców i aby uniknąć nadania mu, szczególnie przez media “narodowe”, charakteru politycznego, Urząd Miasta Legionowo ani Prezydent Miasta Legionowo nie będą wypowiadać się w tej sprawie. Jeszcze raz deklarujemy wsparcie, także prawne, legionowskim przedsiębiorcom.

Jak czytamy w komunikacie, Urząd Miasta Legionowo od początku pandemii COVID-19 wspiera lokalnych przedsiębiorców. Mają to być ulgi, odstąpienia, przedłużenia terminów spłat i zwolnienia - zarówno w czynszach oraz dzierżawach jak i opłatach podatkowych na rzecz miasta.

#otwieraMY

Jak pisaliśmy w InnPoland, coraz więcej przedsiębiorców buntuje się przeciwko obostrzeniom. Na Facebooku powstał ruch #otwieraMY. W ramach inicjatywy właściciele biznesów mogą poinformować klientów, że zamierzają otworzyć swoje drzwi po 17 stycznia mimo utrzymania lockdownu przez rząd. Organizatorzy udostępnili nawet aktualizowaną mapę z otwartymi placówkami.

Czytaj więcej: Gdzie zjeść na miejscu po 17 stycznia? Powstaje mapa otwartych biznesów