Ministerstwo Edukacji pokazało grę o Janie Pawle II. W komentarzach się wylało
Marcin Długosz
Ministerstwo Edukacji i Nauki pochwaliło się we wtorek na Facebooku udostępnieniem nowego modułu gry edukacyjnej "Dziedzictwo kulturowe Jana Pawła II" – i przypadkowo uruchomiło wielką internetową imprezę w komentarzach.
Nie jesteśmy tutaj ekspertami, ale prawdopodobnie nie na taki odbiór nowej gry liczył resort Przemysława Czarnka, kiedy tworzył post reklamujący grę, którą – jak sam twierdzi – nauczyciele będą mogli wykorzystywać na godzinie wychowawczej, lekcjach religii, języka polskiego, wiedzy o społeczeństwie, geografii czy... biologii.
Pierwszym komentarzem pod postem ministerstwa jest uprzejme zapytanie jednego z ojców, czy resort planuje coś dla dzieci osób niewierzących lub nie będących katolikami. "Pytam serio, bo zapominacie, że takie są takie w szkołach przez Was zarządzanych. A ja, jako rodzic mogę nie zgadzać się na granie w takie gry, prawda?" – stwierdza internauta.Inny komentujący przypomina ministrowi Czarnkowi dawną wypowiedź: "Jestem wolnościowcem, dlatego tak jak będę walczył o wolność nauki na uczelniach, tak też będę dbał o to, by politykę i ideologię trzymać z daleka od szkół, od dzieci i młodzieży" – i ocenia, że walka idzie niestety słabo.
To jednak dopiero początek zabawy. Ktoś zastanawia się, czy to nowy mod do Cyberpunka, inny komentujący pyta, kiedy gra trafi do Xbox Game Pass – a kilka osób chce wiedzieć, jaki ekwipunek będzie potrzebny do pokonania finałowego bossa.
A inni po prostu wrzucają memy. Oczywiście z papieżem.