Otwieranie kolejnych branż już w marcu? Wiceminister zabrała głos

Krzysztof Sobiepan
Wiceminister rozwoju Olga Semeniuk wskazała, że "nic nie jest przesądzone ws. obostrzeń po 28 lutego". Wskazała jednak, że osoby liczące na szersze otwarcie gospodarki mogą się zawieść, bo rosnąca liczba zakażeń może nawet przeważyć szalę na drugą stronę.
Przedsiębiorcy raczej mogą schować klucze do kieszeni. Fot. Kornelia Głowacka-Wolf/ Agencja Gazeta

Obostrzenia Covid-19 po 28 lutego

Semeniuk pytana była na na antenie TVP1 o rządowe plany dotyczące dalszych nakazów i zakazów w epidemii Covid-19. Mają się one zmienić już 1 marca, choć oficjalnie nie wiadomo jeszcze, co przygotowuje władza.

– Nic nie jest przesądzone ws. obostrzeń po 28 lutego, nie widzę jednak możliwości, by otwierać kolejne branże - mówiła wiceminister.

Semeniuk wskazała, że biorąc pod uwagę rozwój trzeciej fali rząd rozważa obostrzenia ograniczające mobilność Polaków. – Tutaj pewnie będziemy mówić o stokach narciarskich, hotelach – wymieniała. Ponownie podkreśliła jednak, że nic nie jest pewne.


Polityk przekonywała, że rosnąca liczba zakażeń może odwrócić tendencję i rząd na powrót zacznie zamykać biznes i zaostrzać restrykcje. We wtorek odbyć się ma kolejne spotkanie zespołu zarządzania kryzysowego.

– Jeszcze za wcześnie, by informować społeczeństwo o kolejnych decyzjach. Nie mierzymy dalej, niż 10-14 dni – zaznaczyła.

Powtórzyła też zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego. Wskazał on, że Rada Medyczna poświęciła ostatnie tygodnie na stworzenie nowych prognoz rozwoju epidemii w kraju. Dopiero na ich podstawie rząd będzie podejmował kolejne decyzje o strategii.

Otwarcie biznesu czy kolejny lockdown?

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, nieoficjalnie pojawiają się już informacje o zaostrzaniu reżimu sanitarnego.

Od początku lutego mieliśmy do czynienia ze stopniowym odmrażaniem gospodarki: po ponad miesiącu zamknięcia z powodu epidemii Covid-19 1 lutego ponownie otwarły się galerie handlowe. Natomiast od 12 lutego mogą znów działać m.in. kina, hotele i stoki narciarskie. Rząd Mateusza Morawieckiego nie wyklucza jednak szybkiego powrotu do lockdownu.

Jak informuje RMF FM, jeśli dzienne bilanse zakażeń wzrosną ponad dwukrotnie, rząd jest gotów na powrót do ostrych obostrzeń. Oznaczałoby to, że oprócz hoteli, stoków narciarskich, basenów, kin i teatrów, ponownie zamknąć się będą musiały sklepy w galeriach handlowych i szkoły.

Najnowsze dane epidemiczne zdecydowanie nie napawają optymizmem. 247 osób nie żyje, a u 6 310 wykryto zakażenie koronawirusem – poinformowało Ministerstwo Zdrowia we wtorek 23 lutego.
Czytaj także: Znów gorąco w Zakopanem. Policjanci nie nadążali z wystawianiem mandatów
Źródło: Business Insider