Rząd szykuje podatkową rewolucję. Bogatsi zapłacą więcej, biedniejsi mniej

Mateusz Czerniak
Rząd szykuje wielkie zmiany w systemie podatkowym, które mają być elementem programu odbudowującego gospodarkę "Nowy Ład". Mają one zawierać obniżenie podatków dla mniej zarabiającej części społeczeństwa i sfinansowanie to podwyżką dla najlepiej zarabiających.
Rząd Mateusza Morawieckiego szykuje rewolucję podatkową. Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
Informacje te podał we wtorkowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna". Z jego ustaleń wynika, że na nowych zmianach zyskać mają osoby zarabiające do wysokości mediany wynagrodzeń, wynoszącej dziś ok. 4,5 tys. zł.

Żeby nadrobić utracone wpływy do budżetu, rząd ma jednocześnie podnieść obciążenia dla najbogatszych. Zarówno z informacji "DGP", jak i portalu oko.press wynika, że tego elementem może być podniesienie składki zdrowotnej dla najzamożniejszych.

Sprawiedliwe podatki

‒ Nowy Ład to nie tylko program inwestycyjny. Ma także służyć wyrównywaniu szans, niwelowaniu nierówności. Powszechnie wiadomo, że efektywne opodatkowanie osób o niższych dochodach jest zbyt wysokie wobec tych, które mają wysokie dochody i warto to zmienić ‒ mówił informator "DGP".


W przypadku obniżenia obciążenia podatkowego nisko zarabiających będzie to mogło być zrobione na dwa sposoby. Abo poprzez podwyższenie kwoty wolnej od podatku (do 30 tys. zł lub kwoty nieco wyższej), tak jak pisało OKO.press, albo poprzez obniżenie najniższej stawki.

Warto podkreślić, że obecny system podatkowo-składkowy w Polsce jest degresywny – to znaczy, że osoby nisko zarabiające przeznaczają łącznie większą część swojego dochodu na podatki i składki niż osoby najzamożniejsze. Na tle mocno progresywnego opodatkowania w UE jest to ewenement, który eksperci oceniają jednoznacznie mocno negatywnie.

Obniżka VAT-u dla gastronomii

To nie jedyna wiadomość dotycząca obniżki podatków, która pojawiła się na horyzoncie w ostatnim czasie.

Jak poinformowała bowiem wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii przygotowało projekt obniżenia - do końca br. - stawki VAT na usługi gastronomiczne do 5 proc. (w tym momencie wynosi 8).