Zadośćuczynienie za śmierć po szczepionce? "Nie ma dowodów"

Mateusz Czerniak
– Póki co nie ma żadnego dowodu, że po podaniu szczepionki jakiegokolwiek producenta doszło do zgonu pacjenta i na ten moment projekt nie przewiduje wypłaty zadośćuczynienia w tego typu sytuacjach – stwierdził w programie WP "Newsroom" rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Chmielowiec.
Nie ma dowodów na ani jeden zgon będący bezpośrednim wynikiem szczepienia. Krzysztof Cwik / Agencja Gazeta
Rzecznik stwierdził też, że “w sytuacji śmierci pacjentom będzie przysługiwała droga tradycyjna, czyli dochodzenie roszczeń przed sądem powszechnym w drodze powództwa cywilnego".

Chmielowiec podkreślił też, że bliscy osoby, która zmarła w takich okolicznościach, mogliby też dochodzić zadośćuczynienia od producenta".

Szczepionka AstraZeneca jest bezpieczna

W czwartek podczas konferencji prasowej Europejska Agencja Leków stwierdziła, że szczepionka AstraZeneki jest bezpieczna. To odpowiedź na ostatnie doniesienia mówiące, że u osób, które przejęły szczepionkę tego koncernu, wystąpiła silna reakcja immunologiczna.


Trzeba podkreślić, że z nowych badań, które zostały przeprowadzone w USA, Peru i Chile w związku z kontrowersjami wokół szczepionki AstraZeneca, wynika, że w 79 proc. w zapobieganiu ona objawowej postaci choroby Covid-19, a w 100 proc. chroni przed jej ciężkim przebiegiem.