Ceny mieszkań przy metrze rosną. Ile trzeba zapłacić, by mieć dobry dojazd?
Druga linia warszawskiego metra nadal jest rozbudowywana. Ma obecnie 13 stacji, planowane są kolejne. Bliskość metra to jeden z podstawowych argumentów podwyższana cen żądanych za metr kwadratowy mieszkania. Ile trzeba zapłacić, by nie cierpieć w dojazdach?
Ceny mieszkań przy stacjach M2
Druga linia metra biegnie obecnie od stacji Księcia Janusza na Woli do stacji Trocka na Targówku. Jak wyliczają cytowani przez money.pl analitycy firmy urban.one w okolicy obecnych i przyszłych stacji metra ceny mieszkań znacząco wzrosły.Cena za metr kwadratowy w okolicy przystanku Trocka w ostatnim roku wzrosła o prawie 17 proc. i obecnie wynosi średnio ok. 8,5 tys. zł/mkw. Przy otwartej w kwietniu 2020 r. stacji Księcia Janusza ceny poszybowały w górę o 18,7 proc.
Rekordzistami są okolice stacji Płocka i Targówek Mieszkaniowy. Tam ceny skoczyły o ponad 30 proc. Odpowiednio z 8,7 do 11,7 tys. zł/mkw. i z 6,8 do 9 tys. zł/mkw. W przypadku przystanku Młynów koszt zakupu wzrósł o ok. 21 proc.
Wyjątkiem jest stacja Szwedzka. W promieniu kilometra od tego miejsca zanotowano wzrost cen o jedynie 2 proc.
Ceny mieszkań przy planowanych przystankach drugiej linii metra
Druga linia nadal jest w budowie. Koniec projektu zaplanowano w 2023 r., ale Jeszce na jesieni 2021 r. mają powstać odcinek wschodni M2 na Bródnie oraz zachodni na Bemowie.Przy planowanych stacjach po prawej stronie Wisły już obserwuje się lekki wzrost cen. Średnia 8,5 tys. zł nie dorównuje jeszcze jednak przeciętnej cenie stolicy w wysokości 10 tys. zł/mkw.
Po zachodniej stronie Warszawy ceny lokali przy budowanych stacjach M2 wzrosła już jednak średnio o ponad 24 proc. Są już porównywalne z cenami mieszkań przy działających przystankach Księcia Janusza, Młynów i Płocka.
Najdroższe są okolice stacji Powstańców Śląskich i Lazurowa na Woli, gdzie średnia cena za metr przekracza 10 tys. zł.
Tanie mieszkanie w mieście
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, w dużych miastach da się jednak mieszkać tanio. Trzeba tylko wiedzieć, jak podejść do poszukiwań. Sekrety wyjawił nam Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.Poszukiwania taniego lokum najlepiej rozpocząć od sprawdzenia, gdzie jest wystawianych najwięcej pozwoleń na budowę. W miejscach tych ceny będą niższe – haczyk polega jednak na tym, że zazwyczaj mowa wówczas o peryferiach miast.
Dane GUS wskazują bowiem na spadek aktywności inwestorów m.in. w Warszawie, Wrocławiu i Łodzi. W zeszłym roku mieszkań objętych pozwoleniami na budowę w stolicy było o jedną trzecią mniej niż w 2019 r.
– Najprawdopodobniej jest to skutek malejącej dostępności gruntów nadających się pod zabudowę mieszkaniową oraz niewydolności niektórych urzędów – uważa Marek Wielgo.
Które rejony są aktualnie najpopularniejsze jeśli mówimy o okolicach Warszawy? Wydane w ubiegłym roku pozwolenia na budowę wskazują, że najwięcej nowych mieszkań powstanie w powiatach wołomińskim, piaseczyńskim i mińskim.
Popularny jest zwłaszcza ten ostatni: zyskał on na atrakcyjności dzięki połączeniu z Warszawą drogą ekspresową S2 i autostradą A2.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl