Coraz więcej niemieckich emerytów ciągnie do Polski. Płacą ponad 10 tys. miesięcznie
Na zachodzie naszego kraju jak grzyby po deszczu wyrastają nowe domy spokojnej starości. Polskich seniorów praktycznie w nich jednak nie ma: przybytki te nastawione przede wszystkim na emerytów z Niemiec, a opłata za miesiąc pobytu potrafi sięgnąć nawet 10 tys. zł.
Ich atrakcyjności nie byliby jednak w stanie zrozumieć polscy emeryci. Za miesiąc pobytu w jednym z domów trzeba płacić aż 2150 euro miesięcznie (9,6 tys. zł) za osobę, która jest w stanie się samodzielnie poruszać. Są również miejsca tańsze: w jednym z tego typu obiektów w Ustroniu Morskim ceny zaczynają się od tysiąca euro. Według właścicieli obiektu, jest to nawet 3 razy taniej niż w Niemczech.
Emeryci w Polsce
Niestety, co piąty emeryt w Polsce jest zagrożony ubóstwem. Sprawia to, że w tej kategorii zdecydowanie przekraczamy unijną średnią. Nie są to pozytywne wieści – nawet jeśli połączyć je z informacja o tym, że w ostatnich latach spadła liczba seniorów zagrożonych skrajną biedą (czyli posiadających mniej niż kilkaset złotych miesięcznie na przeżycie).Jednak z drugiej strony aż 36,2 proc. emerytów znajduje się poniżej granicy sfery niedostatku. Granica ta oparta jest na minimum socjalnym obliczanym przez IPiSS i w przypadku samotnie gospodarujących emerytów została oszacowana na 1 195 zł.
Jest jeszcze gorsza wiadomość – biorąc wyznacznik Eurostatu, który określa granicę ubóstwa jako 60 proc. mediany dochodu (w lutym 2020 mediana w Polsce wyniosła 4094 zł), trzeba stwierdzić, że odsetek emerytów żyjących w naszym kraju na granicy ubóstwa zwiększył się w ostatnich latach. Ubóstwem zagrożonych w Polsce jest 21,2 proc. emerytek i 12,6 proc. emerytów.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl