Polak rozświetli ulice Dubaju. Jego rowerowy projekt to perła designu i ekologii

Natalia Gorzelnik
Chroni, nadaje smaku miejskiej przestrzeni i pozwala na wytworzenie zielonej energii. To parametry, jakie spełnia nowy pomysł Piotra Kuczi. Projekt zachwycił odbiorców na całym świecie. Solarne ścieżki rowerowe mają powstać m.in. w Szwecji i w Dubaju.
Prace Piotra Kuczi są znane na całym świecie. Fot . Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta

Architekt made in Poland

Piotr Kuczia to architekt z Pszczyny, którego prace robią furorę na świecie. Laureat ponad 50 nagród, w tym German Design Award, London International Creative Competition, Paris Design Awards, International Design Awards w Los Angeles i Architecture Masterprize w Bilbao. W prestiżowym ICONIC Award dwukrotnie znalazł się wśród "Best of Best”.

Czym Ślązak zachwycił świat? W swoich projektach zwraca uwagę na zespolenie nowoczesności z estetyką, racjonalnością oraz oszczędnością rozwiązań. Jego inspiracje wynikają z głębokiego zrozumienia praw natury i wielu przemyśleń na temat tego, jak budować, aby nie szkodzić środowisku. Specjalizuje się w zakresie budownictwa solarnego.

Eko-funkcjonalność

Jednym z bardziej znanych projektów Pitra Kuczi jest m.in. kładka produkująca prąd, którą zdobył w ubiegłym roku jedną z nagród w prestiżowym konkursie The International Design Awards (IDA). Designerskie kładki wyposażone w moduły fotowoltaiczne mają stanąć w Pekinie. To jednak nie koniec pomysłów architekta na dodanie elementom infrastruktury więcej smaku i eko-funkcjonalności. Ostatnio Polak po raz kolejny oczarował międzynarodowe audytorium opracowaną z zespołami z Warszawy i Gdańska koncepcją pokrycia tras rowerowych estetycznymi i generującymi energię elektryczną modułami fotowoltaicznymi – czytamy w katowice.wyborcza.pl.


Solarne zadaszenie nad ścieżkami rowerowymi ma nie tylko chronić rowerzystów przed deszczem i wiatrem, ale jednocześnie może być wykorzystywane np. do ładowania pojazdów elektrycznych wzdłuż trasy lub do oświetlenia.
katowice.wyborcza.pl

Jeden kilometr solarnego zadaszenia może dostarczyć około 2000 MWh energii elektrycznej i zasilić kilkaset gospodarstw domowych lub zapewnić energię elektryczną dla ponad 1000 samochodów elektrycznych przejeżdżających 11 000 kilometrów rocznie.

Niedawno projekt zdobył srebro w prestiżowym międzynarodowym konkursie A’DESIGN AWARD & COMPETITION. Powstał na zamówienie szwajcarsko-niemieckiej firmy ENVELON i przeznaczony był początkowo dla lokalizacji w Szwajcarii i Dubaju, ale rozwiązanie można zastosować niemal w każdej strefie klimatycznej.

Fotowoltaika podrożeje?

Jak pisaliśmy w InnPoland, fotowoltaika to w ostatnich latach absolutny hit wśród Polaków. Jak kraj długi i szeroki, właściciele domów jednorodzinnych instalują na swoich dachach panele słoneczne, skuszeni wizją niskich rachunków.
Czytaj także: Energia słoneczna dziś jest tania jak barszcz. Ale rząd już wyczuł okazję do zarobku
Już niedługo cena paneli może jednak wzrosnąć – rząd znalazł bowiem okazję do wprowadzenia nowej opłaty. Mają nią zostać obciążeni producenci paneli.

– Na pewno nie można wykluczyć takiego ruchu ze strony producentów. Rzeczywiście tak jest, że koszty, które powstają obok, najczęściej przerzucane są na klientów. W jakiejś części nastąpi to pewnie i w tym przypadku, ale pamiętajmy o tym, że nie możemy sobie pozwolić na to, by takie odpady znajdować później w lasach czy parkach – przekonywał Paweł Mirowski, wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.