Najlepsze wideo, jakie dziś zobaczycie. Mężczyzna dosiadł drona i latał nim po Nowym Jorku

Aleksandra Jaworska
Mieszkańcom Nowego Jorku ukazał się niecodzienny widok. Ostatnio nad ich głowami pojawił się mężczyzna latający dronem po mieście, sterując nim w taki sposób jakby jechał na deskorolce. Wyczyn ten niektórzy traktują jako zapowiedź przyszłości transportu.
Na załączonym na Twitterze wideo widać człowieka latającego po Times Square w Nowym Jorku na potężnym dronie kilka metrów nad ziemią. Twitter / zrzut ekranu

Ludzie latający po mieście

Obraz człowieka unoszącego się kilka merów nad ziemią, mimo pędzącej naprzód technologii, zaskakuje. Podobne sceny mogą budzić słuszne skojarzenia z filmami science-fiction.

Człowieka latający po Times Square w Nowym Jorku na dronie to jednak autentyk. Mimo ekscytacji, którą wzbudzał wśród przechodniów, nie zabrakło też zarzutów, że mógł on stanowić poważne zagrożenie dla siebie i innych. Jak podaje Komputer Świat, drona-deskorolkę najprawdopodobniej wyprodukowała Omni Hoverboards. Tożsamość “powietrznego deskorolkarza” nie jest znana, natomiast to nie pierwszy raz, gdy widzimy latającego w ten sposób człowieka w miejscu publicznym.


W kwietniu 2020 r. sieć obiegło nagranie przedstawiające mężczyznę przemierzającego miasto na dronie o porównywalnej mocy z ośmioma śmigłami. Prawdopodobnie była to wówczas osobistość YouTube’a znana jako Hunter Kowald.

Testowanie nowych środków transportu

Jakkolwiek innowacyjne nie wydawałoby się latanie ponad głowami przechodniów, w gruncie rzeczy jest ono narażone na duże ryzyko. Przykład? W zeszłym roku tragicznie (śmiercią Vinceta Reffeta) skończył się lot treningowy z plecakiem odrzutowym.