Antyszczepionkowcy bojkotują znaną sieć kin. Stworzyła bilety dla zaszczepionych

Natalia Gorzelnik
“Chciałam kupić bilety, ale kiedy przyszło do płacenia, to okazało się, że segregujecie ludzi. Już nigdy nie przyjdę do was na seans!!!” - pisze oburzona internautka. “Naprawde jedziecie na tym samym wózku, naprawdę chcecie by zapanował reżim i dyktatura?” - dramatyzuje inny. Sieć kin Helios wprowadziła bity dla szczepionych i niezaszczepionych. I się zaczęło.
Sieć kin Helios musi mierzyć się obecnie z bojkotem antyszczepionkowców. Fot . Tomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta

Bilety dla zaszczepionych i niezaszczepionych

Sieć kin Helios wprowadziła do swojej oferty dwa nowe rodzaje biletów - dla zaszczepionych i niezaszczepionych. Bilety nie różnią się ceną, sieć zapewnia również, że nie gromadzi żadnych danych. Informacje o szczepieniu mają być potrzebne, aby, w razie ewentualnej kontroli, sprawniej przekazać informację o procentowym wypełnieniu sali.

– Bilety z informacją o przebyciu szczepienia, to jedynie forma sprawdzenia i zachowania odpowiedniej ilości osób na sali. Sale bowiem mogą być wypełnione do 75 procent - osoby zaszczepione nie wliczają się do tego limitu. Niemniej nie mają Państwo obowiązku wybierania takiego biletu i okazywania takiego dokumentu. Wystarczy wybrać bilet dla nieszczepionych – tłumaczy sieć.


Argumentacja, wydawałoby się, całkiem logiczna, jednak w internecie rozpętało się piekło. Jeśli ktoś z kasy spyta się mnie o formę biletu: zaszczepiony lub nie, to zaśmieję mu się w twarz, podziękuję i wyjdę. I więcej już do takiego cyrku nie wejdę. Jestem w ogromnym szoku, że bierzecie udział w tej całej chorej szopce - denerwuje się “stała klientka” kina.

Takimi postanowieniami bierzecie udział w tej plandemii. Koniec kropka.Tu nie ma czego dodawać. Takim podmiotom jak Wy i wam podobnym mówimy NIE i pozdrawiamy serdecznie - zarzuca Heliosowi udział w globalnym spisku inny.

Kolejnego klienta “odpycha” adnotacja o tym, że kino może poprosić o dokument potwierdzający szczepienie.
Źródło: screenshot Facebook
Czytaj także: Jak rozmawiać z foliarzami? Eksperci radzą, jak (grzecznie!) obalać teorie spiskowe

Kino w pandemii

Obecnie obowiązujące wytyczne dla kin w trakcie epidemii wirusa SARS-CoV-2 w Polsce zakładają m.in. zakrywanie ust i nosa maseczką przez widzów zgodnie z obowiązującymi przepisami czy zachowanie odstępu między widzami.

Kino nie może też udostępnić więcej niż 75 procent liczby miejsc. Do limitu, zgodnie z obecnymi przepisami, nie wlicza się osób zaszczepionych

Na stronie gov.pl możemy przeczytać również, że “zaleca się, aby w miarę możliwości widzowie podali swoje dane kontaktowe np. w trakcie zakupu biletów on-line, na wypadek stwierdzenia u któregoś z widzów kina zakażenia SARS-CoV-2. Informacja o udzieleniu zgody powinna być podana do wiadomości przed zakupem biletu. Dane zbierane są w celu ułatwienia kontaktu w przypadku kontaktu z osobą zakażoną”.