Solorz-Żak łączy siły z Orbánem. Wspólnie wybudują elektrownię atomową

Konrad Siwik
Premier Węgier Viktor Orbán i polski filantrop Zygmunt Solorz-Żak chcą wspólnymi siłami wybudować elektrownię jądrową w Kaliningradzie. Planują również przekonać polski rząd do stworzenia mostu energetycznego z eksklawą.
Viktor Orbán i Zygmunt Solorz-Żak planują budowę elektrowni atomowej w Kaliningradzie. fot.Agencja Gazeta

Współpraca Solorza-Żaka z Orbanem

Najpierw Obajtek, a teraz Solorz-Żak. Dwóch polskich magnatów zamierza inwestować w energetykę jądrową. Pierwszy stawia na małe reaktory ze Stanów Zjednoczonych, drugi zaś staje ramię w ramię z Viktorem Orbánem i planuje budowę dużej elektrowni atomowej.

Zespół Elektrowni „Pątnów-Adamów-Konin” jest zainteresowany kupnem części udziałów w projekcie Bałtyckiej Elektrowni Jądrowej (BEJ), należącej do Rosatomu – donosi Polityka Insight. Jednostka miała powstać nad Niemnem (2400 MW), jednak jej budowę zamrożono w 2013 r., gdyż Polska i Litwa nie były zainteresowane importem energii.
Partnerem ZE PAK ma być MVM, czyli największy producent energii na Węgrzech. Koncern jest właścicielem jedynej w tym kraju elektrowni jądrowej Paks. W 2014 r. Węgry i Rosja podpisały umowę dotyczącą jej rozbudowy.


– Nieoficjalnie ustaliliśmy, że temat budowy łącznika z Kaliningradem i przejęcia BEJ przez ZE PAK/MVM miał być omawiany przez Solorza z premierem Morawieckim i Jackiem Sasinem – zdradza Robert Tomaszewski analityk energetyczny w Polityka Insight. Eksperci wskazują, że głównym argumentem za realizacją mostu i BEJ jest przyspieszająca transformacja energetyczna. Przestawienie się na zieloną energię w najbliższych latach wymusi wyłączenie większości polskich węglówek, zwiększając tym samym zapotrzebowanie na import energii.

Współpraca Orlenu z Synthosem



W najbliższych miesiącach ma też powstać spółka celowa Orlen Sythos Green Energy, która ma zająć się wdrażaniem technologii jądrowych MMR i SMR.

– Jako Orlen będziemy inwestować w technologię SMR, ale to w żaden sposób nie koliduje z planami polskiego rządu dotyczącymi budowy dużych reaktorów jądrowych. SMR-y są łatwiejsze w budowie, zeroemisyjne, mają niski koszt eksploatacji, mogą zasilić polski system energetyczny – mówił Daniel Obajtek na konferencji prasowej.

Małe reaktory atomowe (Small Modular Reactors – SMR) to jednostki produkujące energię elektryczną, które w odróżnieniu od tradycyjnych elektrowni jądrowych, osiągają całkowitą moc do ok. 300 MW, są wytwarzane seryjnie i dostarczane w całości na miejsce eksploatacji.
Czytaj także: Do dwóch razy sztuka. Kolejne miliardy w Ostrołęce pójdą z gazem