Emerytura już po pięćdziesiątce. Posłowie domagają się przyspieszenia prac

Konrad Siwik
Emerytura stażowa to pomysł, pod którym podpisują się różne stronnictwa obecne w polskiej polityce. Ma ona umożliwić osobom z odpowiednio długim stażem pracy przejście na wcześniejszą emeryturę. Posłowie Lewicy chcą przyspieszenia prac nad pomysłem.
Lewica chce emerytury po 50. fot. Pixabay.com
Prezydent Andrzej Duda podczas swojej kampanii wyborczej obiecywał wprowadzenie wcześniejszych emerytur dla osób z odpowiednim stażem pracy. Dyskusje na ten temat toczą się w kancelarii prezydenta już od roku, ale końca wciąż nie widać.

– W 2035 roku niemal 27 proc. osób będzie na emeryturze. To ogromne wyzwanie dla gospodarki – mówiła w Sejmie posłanka Lewicy Magdalena Biejat, domagając się przyspieszenia prac. – Ale to nie może być wymówka, aby ograniczać świadczenia emerytalne i rentowe albo wykluczać z prawa do emerytury część społeczeństwa.
Należy przypomnieć, że Lewica swój projekt ustawy o emeryturach stażowych złożyła w Sejmie rok temu. Zakłada on, że emerytury stażowe będą wypłacane po 35 latach pracy dla kobiet oraz po 40 latach pracy dla mężczyzn.


– Niestety do dziś ten projekt nie doczekał się numeru druki i utknął w sejmowej zamrażarce – skarżyła się posłanka Lewicy. – Niezwłocznie zwrócimy się o nadanie numeru druku, a także o jak najszybsze włączenie do porządku obrad propozycji Lewicy ws. emerytur stażowych – zapowiedziała.

Na emeryturze stażowej będziemy głodować

Tymczasem w czerwcu tego roku podobne rozwiązanie zaproponowała “Solidarność”. Z ich projektu również wynika, że kobiety mogłyby przechodzić na emeryturę po 35 latach pracy, a mężczyźni po 40.

Nad podobnym projektem pracuje prezydent Andrzej Duda. Eksperci wskazują, że oba projekty to de facto obniżenie wieku emerytalnego, a przyszli emeryci mogą liczyć jedynie na minimalne emerytury.

Ekspert z Instytutu Emerytalnego, Oskar Sobolewski jasno wskazuje, wskazuje, że projekty "Solidarności" i prezydenta Dudy de facto oznaczają to samo. To oburzające, bo pod płaszczem szybciej wypłacanych świadczeń propozycje chcą przemycić opłakanie niskie kwoty.
Czytaj także: Wiemy ile wynosi najniższa emerytura w Polsce. "Groszowe" świadczenia to przyszłość wielu osób