Modne, wygodne, ekologiczne. Oto co można zrobić ze zużytej gumy do żucia

Natalia Gorzelnik
Firma Mars i grupa firm EcoTechnology we współpracy z fabryką obuwia Kolesnik produkują chodaki zawierające gumę do żucia z recyklingu. "Wcześniej przeżute" obuwie zawiera 5-7 proc. recyklingowanej bazy gumowej.
Mars jest obecnie jedną z najbardziej przyjaznych środowisku firm w Rosji m.in. ze względu na odpowiedzialne podejście do gospodarki odpadami. Fot: Flickr/Niklas Bildhauer /(CC BY-SA 2.0)

Chodaki z gumy do żucia

Pierwsza eksperymentalna partia pojawiła się na platformie Yandex.Market w czerwcu tego roku. Obuwie jest dostępne w rozmiarach od 36 do 45 – czytamy w portalu Wiadomosci Handlowe.

– W Rosji z pomocą naszych partnerów poddajemy recyklingowi do 98 proc. odpadów przemysłowych. I staramy się, aby energia ze spalenia pozostałej części również trafiła do użytku. Jednocześnie stale poszukujemy alternatywnych sposobów postępowania z odpadami. Produkcja ekologicznych chodaków to nasz projekt testowy – mówi Maher Batruni, prezes Mars LLC, dyrektor generalny Mars Wrigley w Rosji.


Zakład gumy do żucia Mars generuje rocznie około 220-230 ton odpadów, które są cennym surowcem do recyklingu. Realizacja tego projektu to efekt partnerstwa firmy Mars i EcoTechnologies Group.

Od 2019 roku obie firmy pracują nad tym projektem, wspólnie prowadząc szereg badań nad specyfiką pracy z gumą do żucia jako rodzajem surowca wtórnego oraz badając możliwości jej wykorzystania w produkcji nowych produktów.

Mars jest obecnie jedną z najbardziej przyjaznych środowisku firm w Rosji m.in. ze względu na odpowiedzialne podejście do gospodarki odpadami.

Buty z grzyba

Jakiś czas temu w InnPoland opisywaliśmy buty Adidas Stan Smith Mylo, które pozornie przypominają zwykłe białe obuwie sportowe. "Skóra" z której są wykonane pochodzi jednak z ... grzybów.

Naturalny i ekologiczny materiał do złudzenia przypomina ten zwierzęcy. Jest miękki, i elastyczny oraz naprawdę ma przypominać skórę w dotyku. Powstaje jednak w na wertykalnych farmach grzybni w Holandii.
Czytaj także: To jedyne takie buty na świecie. Nie zgadniecie, z czego zrobiono "skórę"
Po zaledwie dwóch tygodniach w trocinach grzybowy materiał jest gotowy do zbioru. Potem według zasad tzw. zielonej chemii produkuje się z niego biomasę, która następnie jest garbowana i barwiona. Sama pionizacja farm pozwala na duże oszczędności, ale z każdego elementu projektu bije hasło "ekologia".