“Ale urwał”, “Forfiter” i “upie**ny stół”. Powstała mapa klasyków polskiego internetu

Natalia Gorzelnik
Jeżeli zaliczasz się do pokolenia millenialsów to dorastałeś razem z polskim internetem. I z rozrzewnieniem wspominasz pierwsze momenty rodzimego YouTuba. Jeżeli w twoim języku wciąż funkcjonują sformułowania typu “ale urwał” i “at list forfiter, szwagier”, to z pewnością ucieszy cię, że powstała mapa klasyków polskiej sieci.
Niektóre klasyki internetu warto odświeżyć. Innych nie warto. Ale i tak mamy na to ochotę. Fot: PxHere

Mapa klasyków polskiego internetu

Mapę stworzył jeden z internautów, podpisujący się nickiem RonaldinhoTHC. Podzielił on klasyki na różne kategorie (m.in. Legendy Legend, Celebryci internetowi, kultowe sytuacje w telewizji i polityce) i umiejscowił je na mapie. Mapie świata, warto zaznaczyć. Bo przecież najwięksi bohaterowie polskiej sieci nie ograniczali się w swojej działalności wyłącznie do ojczyzny.

Wystarczy kliknięcie w którykolwiek punkt na mapie, by zafundować sobie sentymentalną podróż do początków polskiego YouTuba. Postanowiliśmy wyselekcjonować niektóre z najbardziej znanych produkcji tamtych lat.


Uwaga, większość filmów w wersji oryginalnej - z dużą ilością wulgaryzmów.



Na sam początek przenosimy się (najprawdopodobniej) na Florydę. W krótkim wideo widzimy 100 procent polskości: brawurę, brak barier (zwłaszcza językowych) i ułańską fantazję. Co jednak wzrusza najbardziej, to przepiękny przykład męskiej przyjaźni i oddania. “My ze szwagrem” - tak zaczyna się każda porządna przygoda.

Wideo średnio wulgarne.
Kto wie, czy na tym wideo nie wzorowało się wielu późniejszych (pato)influencerów. Jumper przetarł szlaki wszystkim, którzy próbowali zdobyć sławę błyszcząc nie skillem, ale jego brakiem. To jednak Pablo , swoją autentycznością i gracją, skradł serca polskich internautów. Co ciekawe, jego wyczyn został uwieczniony w Cyberpunku 2077. Wiadomix, Redzi umiejo w internety.

Wideo bardzo wulgarne.
Kto powie, że nigdy w życiu nie wyrwało mu się “jestem hardkorem”, ten skłamie. Te dwa magiczne słowa, tuż po premierze, gościły w 2009 na naszych ustach częściej niż “pa-pa-pa-pa-poker face” zdobywającej wtedy szczyty fejmu Lady Gagi. Wideo to absolutny klasyk, a jednocześnie przepiękny obraz nabożnego wręcz szacunku, jaki w polskim społeczeństwie miał wtedy internet.

Wideo bardzo wulgarne.
Coś dla ciała, coś dla ducha. Bohaterka tego wideo, jak każda zdrowa nastolatka, interesuje się dyskotekami i chłopakami. Nie zapomina jednak, co jest najważniejsze. I czego trzeba pilnować.


Tak głupie, że aż śmieszne. Sprawia, że chce się jechać do Mielna, choćby zaraz.


Pełna lista znajduje się TUTAJ