Grafen w akcji. Niewidzialna powłoka ochroni dzieła sztuki... i twój telefon

Natalia Gorzelnik
Grafen znowu w akcji! Naukowcy odkryli, że nałożenie cienkiej, niewidocznej gołym okiem, warstwy tlenku grafenu na krzem tworzy barierę ochronną, która może być pomocna w zabezpieczaniu dzieł sztuki, ale także chronić metale przed korozją.
Nałożenie cienkiej, niewidocznej gołym okiem warstwy tlenku grafenu na krzem tworzy barierę ochronną. Fot: 123rf

Tlenek grafenu na krzemie

Warstwy ochronne na krzemie były już stosowane jako czynnik zwiększający wydajność w urządzeniach takich jak ogniwa słoneczne i mikrochipy, jednak procedura ich formowania była skomplikowana i wymagała wysoko wyspecjalizowanych laboratoriów produkcyjnych. Naukowcom udało się to wszystko znacznie uprościć - donosi chip.pl.

– Naszym przełomem było odkrycie, że tlenek grafenu szybko reaguje z krzemem bez potrzeby stosowania zewnętrznych katalizatorów, dodatków czy skomplikowanych procedur – mówi dr Nadim Darwish z Curtin’s School of Molecular Life Sciences.
Nadim Darwish

Odkryliśmy, że tlenek grafenu chroni krzem przed działaniem tlenu z otoczenia przez co najmniej 30 dni, co jest znaczącym krokiem naprzód w zastosowaniu właściwości materiałów 2D, takich jak grafen i tlenek grafenu, aby uczynić krzem jeszcze bardziej wydajnym i użytecznym.

Metoda odkryta przez naukowców z Curtin University może potencjalnie umożliwić rozwój nowych typów ogniw słonecznych o znacznie większej wydajności.


Przeogromne są również możliwości wykorzystania odkrycia w elektronice. Grafen i tlenek grafenu mogą być na przykład wykorzystane do ochrony wrażliwych materiałów przed gazami i środowiskiem zewnętrznym, w tym przed promieniowaniem ultrafioletowym.

– Cienka, niewidoczna i elastyczna warstwa po nałożeniu na dzieła sztuki, takie jak cenne obrazy i znaczki, mogłaby potencjalnie chronić je przed szkodliwym światłem i wilgocią oraz innymi szkodliwymi elementami zawartymi w powietrzu, bez konieczności pokrywania dzieł sztuki grubym szkłem lub warstwami ochronnymi, które pomniejszają piękno dzieł sztuki – mówi doktorantka Soraya Rahpeima z Curtin’s School of Molecular Life Sciences.

Chip Shortage

Jak pisaliśmy w InnPoland, świat mierzy się obecnie z problemem chip shortage. Chodzi o brak mikroprocesorów, potrzebnych do produkcji zatrważającej liczby urządzeń elektronicznych. Obecny stan rzeczy wpływa na dużą ilość firm, w tym największych gigantów.
Czytaj także: Wiele branż leży, bo na świecie dramatycznie brakuje czipów. Oto komu się to opłaca
Problemy z produkcją samochodów mają takie firmy jak General Motors, Ford, Honda czy Fiat Chrysler. Wszystko przez brak półprzewodników.

Odpowiedzialna za konsolę PlayStation 5 firma Sony zrzuca zaś ogromne problemy z dostępnością konsoli w sklepach i e-commerce właśnie na przestoje i utrudnienia związane z brakiem mikroczipów. Produkująca czipy dla konsol zarówno Sony, jak i Microsoftu firm AMD wskazała zaś, że niedobory potrwać mogą jeszcze miesiącami.