Znamy datę premiery Windows 11. Będzie też aktualizacja dla starszego sprzętu

Aleksandra Jaworska
Gigant z Redmond poinformował, kiedy zainstalujemy nowego Windowsa na swoich komputerach oraz obiecał, że wszyscy obecni posiadacze systemu otrzymają darmową aktualizację. Oczywiście będzie ona postępowała etapami, co oznacza, że większość użytkowników Windows 10 będzie musiała poczekać do przyszłego roku
Microsoft opublikował datę premiery najnowszej wersji swojego systemu Fot. 123RF/diy13

Premiera Windows 11

Microsoft w końcu podał oficjalną datę startu swojego nowego systemu. Windows 11 zadebiutuje 5 października. Początkowo system zostanie udostępniony tylko dla nowych urządzeń oraz kompatybilnych PC-tów z Windowsem 10, a dopiero później w formie aktualizacji dla starszych sprzętów.

Jednocześnie Microsoft potwierdził, że początkowo Windows 11 będzie pozbawiony ważnej funkcji, która była mocno promowana na pierwszych pokazach. Mowa o obsłudze aplikacji z Androida, która zostanie dodana dopiero w późniejszym terminie.
Docelowo wszystkie komputery powinny otrzymać możliwość zainstalowania Windowsa 11 do połowy 2022 roku. Producent systemu rozpoczął już jego promocję. W półminutowym zwiastunie pojawiło się hasło mówiące, że to "najlepszy Windows dla graczy".

Microsoft przywraca Pana Spinacza

W użytkowaniu komputera w latach 90. nie było chyba nic bardziej irytującego od Pana Spinacza. Asystent Office w założeniu miał pomagać w pracy i rozwiązywać problemy. Najczęściej jednak wyłącznie irytował.


Nikt nie przypuszczał wtedy, że dziś - kilkanaście lat po ostatecznym zniknięciu Clippy’ego - internet się o niego upomni. Mimo że Microsoft pozbył się z interfejsu ikon trącących myszką, wcale nie odcina się od swoich korzeni. Właśnie dlatego przygotował tła z kultowym Clippym - Panem Spinaczem, czyli wirtualnym asystentem Office'a, który debiutował w edycji Office 97.
Czytaj także: O tym komunikatorze wkrótce będzie głośno. Microsoft chce go przejąć za 10 mld dol