Kaczyński o akcyzie na paliwo. "Nie powinno się obniżać dochodów państwa"

Krzysztof Sobiepan
Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie chce obniżać akcyzy na paliwo, mimo że cena benzyny przebiła już 6 zł. Zdaniem szefa partii rządzącej obniżanie dochodów państwa utrudni "dokonanie w Polsce pozytywnych zmian". Wskazuje też, że istnieją inne sposoby na redukcję cen paliw.
Jarosław Kaczyński nie chce obniżać akcyzy na paliwo (fot. Adam Burakowski/Reporter)

Kaczyński o akcyzie na paliwo

– Nie powinno się ograniczać dochodów państwa, a akcyza to jest jeden z poważnych elementów dochodu państwa, szczególnie właśnie akcyza z benzyny – tłumaczył prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas rozmowy z Krzysztofem Ziemcem w RMF FM.

Szef Prawa i Sprawiedliwości jest zdana, że istnieją inne sposoby na obniżenie ceny paliwa, a pieniądze z akcyzy są potrzebne "dla dokonania w Polsce pozytywnych zmian".

– Rząd na pewno powinien o tym myśleć i może tu wykorzystać różne metody, niekoniecznie obniżenie akcyzy, czyli obniżenie wpływów podatkowych – zaznaczył.


Jakie są wspomniane inne sposoby na niższe ceny paliwa? Niestety prezes Kaczyński nie podał tu szczegółów.

– Ja bym tutaj dochodów państwa nie obniżał, natomiast sugerowałbym, żeby różnego rodzaju podmioty gospodarcze trochę ograniczyły swoją ekspansję dochodową – wskazał.

Marek Belka o cenach paliw

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, o obniżkę akcyzy wnioskował były premier Marek Belka.

Belka był w piątek gościem Radia ZET. Zapytany dziennikarkę o ceny paliw powiedział, że osobiście rzadko tankuje.

Głównie dlatego, że dużo przebywa w Brukseli, gdzie samochód nie jest mu potrzebny. W rozmowie dodał też, że na stacji benzynowej blisko jego domu, olej napędowy osiągnął już cenę 6 złotych.

– Brakuje rządowi pieniędzy i odwagi. Sytuacja budżetowa jest znacznie poważniejsza, niż nam się to przedstawia – komentował prof. Belka. Właśnie dlatego, jego zdaniem, rząd nie obniża akcyzy.

Jak przypomina serwis next.gazeta.pl jednym z powodów, dla których ceny są wyższe, jest nowy podatek. Z początkiem 2019 roku wprowadzono bowiem opłatę emisyjną. Nakłada ona obowiązek doliczania 80 złotych netto do każdego 1 tys. litrów paliwa.

Tymczasem cena benzyny Pb98 przebiła psychologiczną granice 6 złotych i pobiła wszelkie rekordy cen. Tuż za nią czają się Pb95 i olej napędowy, które zrównały swoje ceny i jednocześnie wyrównały rekordy z 2012 roku. Gaz LPG także notuje wysokie ceny.