Uber Eats jak dealer. W aplikacji ruszyła nowa usługa
Kanadyjski Uber Eats wystartował z usługą zamawiania marihuany przez aplikację służącą wcześniej jedynie do dostaw jedzenia na wynos. Pierwsi użytkownicy mogą już wybierać wśród różnych produktów, lecz jest jeden haczyk. Po odbiór muszą zgłosić się osobiście i z dowodem.
Uber Eats – zamów marihuanę w aplikacji
Uber Eats rozpoczął usługę zamawiania marihuany w Ontario w Kanadzie. Jak wskazuje BBC News, to efekt współpracy z zajmującą się tego typu produktami firmą Tokyo Smoke.W świeżo otwarte sekcji aplikacji pełnoletni Kanadyjczycy mogą wybierać wśród suszów i innych produktów zawierających THC. W tym kraju marihuana jest legalna od 2018 roku, lecz usługi jej dostarczania nadal są zakazane.
Kurierzy Ubera nie mogą więc doręczyć mieszkańcom Ontario skręta "pod drzwi". Po zamówieniu produktów klient będzie się więc musiał sam wybrać się po odbiór zamówienia do placówki Tokyo Smoke. Tam pracownicy potwierdzą też jego tożsamość prosząc o dowód.
BBC przypomina, że rynek marihuany w Kanadzie jest wart przeszło 5 mld dolarów kanadyjskich, czyli 4 mld dolarów amerykańskich. Do 2026 roku biznes ten ma się rozwinąć do 6,7 mld USD.
Uber wchodzi w marihuanę
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, Uber od dłuższego czasu wspomina o zainteresowaniu rynkiem marihuany.Dyrektor generalny Ubera Dara Khosrowshahi wskazał w wywiadzie dla CNBC, że firma rozważa wprowadzenie dostaw suszu z konopi indyjskiej w Uber Eats na terytorium USA.
Dostawy marihuany rozpoczną się jednak dopiero wtedy, gdy przepisy legalizacyjne weszłyby w życie na poziomie federalnym.
Obecnie marihuana do celów rekreacyjnych jest legalna w 16 stanach i Dystrykcie Kolumbii. W Kalifornii, Nevadzie i Oregonie istnieją już usługi dostarczania konopi, pod warunkiem że klient ma ukończone 21 lat.
Obecnie Uber Eats ma się skupić na dotychczasowych segmentach – dostawach żywności i alkoholu.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl