W ten sposób nigdy nie osiągniesz sukcesu. Oto 4 wymówki, które sabotują twoją karierę

Redakcja INNPoland
Wymówki są trucizną. Długa lista powodów, które przywołujesz, by uzasadnić swoje obawy i chronić się przed ryzykiem, powoli niszczy twoje marzenia. Jeśli nauczysz się zbijać wymówki, gdy tylko się pojawią, wkrótce będziesz w stanie porzucić lęki. Rzućmy okiem na 4 najgorsze z nich, które blokują twój rozwój zawodowy.
Przestań używać tych wymówek Magnet.me / Unsplash

1. "Boję się porażki"

To główny powód, dla którego ludzie wahają się przed rozwojem swojej kariery lub własnego biznesu. Ale tak czy siak, porażka jest nieunikniona. Niepowodzenia to rzecz normalna, należy je tolerować. Z każdej można wysnuć jakiś pozytywny wniosek. W naszej kulturze jest jednak traktowana jako coś negatywnego. Nieudany biznes, związek traktowane są jak piętno.

Tymczasem mniejsze lub większe porażki ponosimy każdego dnia. Nie ma się co nad nimi rozczulać, tak bywa. Często jest to niezależne od nas. Normalna sprawa, nie ma się czego bać. Trzeba też rozumieć i akceptować ludzi, którym coś nie wyszło. Porażka boli. Ale porażka jest nieunikniona. Może cię powalić. Ty wstań i idź dalej.

2. "Nie mam na to czasu"

Warto siedzieć w pracy po kilkanaście godzin? Pewnie nie. Ale w ciągu całego dnia z pewnością uda ci się wygospodarować godzinkę na dodatkowe zajęcie. Spokojnie możesz nie oglądać telewizji, nie przeglądać mediów społecznościowych czy nie grać w gry. Urwij trochę czasu na coś pożytecznego – naukę, dodatkowe zajęcie, rozwijanie własnych pasji czy zainteresowań. Wystarczy zmienić kilka priorytetów. Wiele osób uważa, że nie ma na coś czasu, bo traci go na pierdoły.


Te pół godziny czy godzinę możesz poświęcić choćby na planowanie najbliższych dni, analizę wydatków i zarobków, naukę nowych umiejętności.

3. "Nie mam pieniędzy"


To wymówka mnóstwa ludzi aspirujących do bycia przedsiębiorcami. Jasne, że do rozpoczęcia masowej produkcji jakiegoś towaru potrzeba pieniędzy. Ale można zacząć z niższego pułapu. Żyjemy w epoce, w której wiele firm można prowadzić całkowicie online. Ba, można je uruchomić za kilkaset złotych. Zacznij od marketingu za pośrednictwem mediów społecznościowych, wymieniaj umiejętności ze znajomymi, aby przygotować i uruchomić swoją infrastrukturę i witrynę internetową, a także samodzielnie zająć się jak największą ilością początkowej pracy.

Jeśli oszczędzanie jest dla ciebie wyzwaniem, rób to tak, jak z czasem: powoli i konsekwentnie. Odłóż niewielką kwotę, rób to systematycznie – niech wejdzie ci to w nawyk. Utwórz osobne konto oszczędnościowe na te pieniądze, aby nie kusiło cię, aby wykorzystać je na inne wydatki. Buduj powoli, bądź cierpliwy.

4. "Nie mam doświadczenia"

Wiesz ile firm założono w garaży, piwnicy albo przy kuchennym stole? Żyjemy w czasach, gdy istnieją nieograniczone zasoby, które pomogą ci zdobyć potrzebne umiejętności i wiedzę. Internet jest pełen pytań i odpowiedzi, znajdziesz w nim kursy i grupy ludzi, którzy pomogą ci wypełnić luki w twoim doświadczeniu. Połącz to z pytaniem mentorów, przyjaciół i współpracowników o radę. Każdy musi od czegoś zacząć, więc nie pozwól, aby brak doświadczenia cię powstrzymał.