Ceny dzisiaj to jeszcze nic. NBP ma fatalna prognozę dla Polski
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
Dwucyfrowa inflacja
Wczoraj Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o kolejnej podwyżce stóp procentowych – o 0,75 pkt proc., do poziomu 3,50 proc. w skali rocznej (stopa referencyjna). Przypomnijmy, od początku października, gdy stawka referencyjna wynosiła 0,1 proc., RPP podnosiła koszt pieniądza już sześciokrotnie. Podwyżki stóp oznaczają wyższe raty kredytów, co odczuwają głównie osoby mające hipoteki.
Po posiedzeniu, na stronie Narodowego Banku Polskiego opublikowano komunikat, w którym przedstawiono m.in. prognozy dotyczące inflacji. Jak z niego wynika, drożyzna będzie znacznie większa, niż zakładano w listopadzie.
W 2022 r. inflacja pozostanie istotnie podwyższona, do czego – oprócz czynników dotychczas podwyższających dynamikę cen – przyczynią się ekonomiczne skutki rosyjskiej inwazji na Ukrainę
Zgodnie z marcową projekcją NBP - przygotowaną na podstawie danych dostępnych do 7 marca 2022 r. - roczna inflacja w 2022 r. znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale aż 9,3-12,2 proc. Średnioroczna inflacja w 2022 r. ma natomiast wynieść 10,8 proc. Marcowa projekcja zakłada prawie dwa razy wyższą dynamikę wzrostu cen, niż wynikałoby to z projekcji przedstawionej przez RPP w listopadzie 2021 roku (5,1-6,5 proc.).
Niestety, z prognoz wynika, że drożyzna będzie nam towarzyszyć przez dłuższy czas. W 2023 roku NBP prognozuje inflację w przedziale 7-11 proc., a w 2024 - 2,8-5,7 procent.
Zakładając, że cel inflacyjny NBP to 2,5 proc. z możliwym odchyleniem o 1 pkt proc., pod koniec 2024 roku będziemy mieli za sobą aż 4 lata z dynamiką wzrostu cen powyżej celu władz monetarnych. Tymczasem pod koniec 2021 roku prezes NBP Adam Glapiński zakładał, że inflacja wróci do celu pod koniec przyszłego roku – przypomina RMF24.
PKB
Niższy od wcześniej zakładanego ma być natomiast wzrost PKB. Zgodnie z przewidywaniami, będzie nadal rósł, tyle że wolniej. Jak czytamy w prognozie, roczne tempo wzrostu PKB według projekcji znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 3,4-5,3 proc. w 2022 r. (wobec 3,8–5,9 proc. w projekcji z listopada 2021 r.), 1,9-4,1 proc. w 2023 r. (wobec 3,8–6,1 proc.) oraz 1,4-4,0 proc. w 2024 r.
Ignacy Morawski, główny ekonomista "Pulsu Biznesu" pisze na swoim Twitterze, że projekcja PKB na 2022 r. jest wciąż bardzo optymistyczna.
Nowa prognoza NBP – zdaniem ekonomistów – oznacza tyle, że stopy procentowe NBP będą nadal rosły.
Jak czytamy w marcowym komunikacie RPP, rada postanowiła na kolejną podwyżkę stóp procentowych, dążąc właśnie do obniżenia inflacji.
Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie na polską gospodarkę. NBP będzie podejmował wszelkie niezbędne działania w celu zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej, w tym przede wszystkim w celu ograniczenia ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji.
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google