Nie złożyłeś PIT i wniosku o 500+? Zobacz, co się stanie i jakie będą konsekwencje

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

W tym roku ostatni moment na złożenie zeznania podatkowego jeszcze nie nadszedł. To dobra wiadomość dla tych, którzy jeszcze nie zdążyli tego zrobić - niektórzy pewnie zapomnieli, inni borykali się z problemami technicznymi czy przypadkami losowymi.

Zeznanie podatkowe za 2021 r. można złożyć do 2 maja do końca dnia - co w praktyce oznacza godzinę 23:59. Na rozliczenie PIT zostały zatem już tylko godziny. A co się stanie, jeśli zeznania nie złożymy? Nic, rozliczy się samo - w większości przypadków oczywiście.

W przypadku, gdy podatnik rozlicza się na formularzach PIT-37 oraz PIT-38, nikomu nie grozi grzywna za przekroczenie terminu złożenia dokumentów. Są one bowiem rozliczane automatycznie, gdy skończy się kwiecień. Spóźnienie z rozliczeniem oznacza grzywnę nakładaną przez urząd skarbowy na tych, którzy się nie wyrobią z np. PIT-28 czy PIT-36.

500+ po terminie

A co się stanie, jeśli ktoś się spóźni ze złożeniem wniosku o 500+ na nowy okres rozliczeniowy? Cóż, tu termin już minął - można to było zrobić do 30 kwietnia. Ale jeśli ktoś nie zdążył, to nic strasznego się nie stanie. Późniejsze złożenie wniosku oznacza po prostu miesięczną przerwę w otrzymywaniu świadczenia. Ale i tak dostaniemy wyrównanie, nikt nie będzie dziś stratny. Zaburzona zostanie jedynie "ciągłość wypłaty świadczenia".

Jak przypomina MRiPS, nowy okres świadczeniowy rozpocznie się 1 czerwca 2022. Jeżeli wniosek zostanie złożony w okresie od 1 maja br. do 31 maja 2022 r. ustalenie prawa do wypłata przyznanego świadczenia za czerwiec oraz lipiec nastąpi nie później niż do 31 lipca tego roku. Co to oznacza? Możesz nie dostać 500+ na dziecko w czerwcu i lipcu, ale najpóźniej w sierpniu dostaniesz wszystko z wyrównaniem.