Polskie spółki państwowe też "żerują na wojnie". Premier o nich milczy

Krzysztof Sobiepan
24 maja 2022, 12:36 • 1 minuta czytania
Premier Morawiecki niefortunną wypowiedzią o "żerującej na wojnie" Norwegii otworzył prawdziwą puszkę Pandory. Jak się bowiem okazuje na okolicznościach wojny nieźle zarabiają też polskie spółki państwowe, takie jak Orlen, PGNiG czy Lotos. Co zabawniejsze, dwie ostatnie prowadzą wydobycie… właśnie w Norwegii.
Premier Morawiecki nie wspomina o polskich firmach zyskujących na wojnie Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Polskie spółki państwowe też "żerują na wojnie"

– Zyski Norwegii ze sprzedaży ropy i gazu przekroczą 100 mld euro. To jest pośrednie żerowanie na wywołanej przez Putina wojnie. Oni powinni się tym błyskawicznie podzielić – powiedział w niedzielę premier Mateusz Morawiecki.


Jak pisze Business Insider, szef rządu nie wspomina jednak o tym, że rekordowe marże notują także polskie koncerny gazowe i paliwowe, m.in. PGNiG, Orlen i Lotos.

W I kw. 2022 r. Orlen wypracował zysk netto rzędu 2,8 mld zł. To o okrągły 1 mld zł więcej, niż rok temu. Przy modelowych marżach rafineryjnych można szacować, że na przerobie tony benzyny Oreln zarabiał w I kw. 187 dol. To wzrost o 363 proc. w porównaniach rok do roku.

Orlen dodaje,że tzw. marże modelowe nie oddają jednak rzeczywistego zysku. Nie biorą pod uwagę m.in. cen gazu, energii kosztów CO2 czy logistyki.Dziennikarze nie poprzestają jednak na koncernie Daniela Obajtka.

PGNiG notuje bowiem znakomite wyniki, zwłaszcza w biznesie wydobywczym gazu i ropy. W I kwartale przychody wyniosły 9,35 mld zł, a EBITDA (zysk operacyjny + amortyzacja) wzrosła sześciokrotnie – z 1,35 mld zł w I kw. 2021 r. do 8,45 mld zł w I kw. 2022 r. to efekt skokowego wzrostu ceny węglowodorów.

Co ciekawe PGNiG i Lotos prowadzą wydobycie… w Norwegii. Tej samej, w którą bez pardonu uderzył Morawiecki.

– Nadzwyczajne zyski w otoczeniu wojny pokaże też np. Grupa Azoty, która korzysta m.in. na ograniczeniu importu nawozów ze Wschodu – dodaje Michał Kozak, analityk DM Trigon.

Morawiecki: Norwegia "żeruje" na wojnie

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, podczas spotkania z młodzieżą premier Mateusz Morawiecki zaapelował m.in. o to, aby młodzi ludzie "pisali do swoich przyjaciół w Norwegii" z prośbą o to, żeby północny kraj przestał "niechcący żerować" na konflikcie. Apel ten padł podczas sobotniego spotkania z młodzieżą, które odbyło się w ramach Ogólnopolskiego Kongresu Dialogu Młodzieżowego. Mateusz Morawiecki mówił m.in. o napędzanych przez wojnę w Ukrainie "nadmiarowych" (przekraczających średnią roczną z ostatnich lat) zyskach z ropy i gazu. W przypadku Norwegii zyski te mają przekroczyć 100 miliardów euro.

- My się wszyscy oburzamy na Rosję - i słusznie: bandycki napad, bandyci, zbrodniarze i tak dalej - ale szanowni państwo, młodzi ludzie, coś jest nie tak. Piszcie do waszych młodych przyjaciół w Norwegii. Oni powinni się podzielić tym nadmiarowym, gigantycznym zyskiem - stwierdził premier.

Nie zabrakło również apelu do drugiej strony: - Drodzy norwescy przyjaciele, to nie jest normalne, to nie jest sprawiedliwe! - stwierdził Morawiecki - To jest również żerowanie - niechcący oczywiście, bo to nie jest wina przecież Norwegii, ta wojna na Ukrainie - ale to jest pośrednie żerowanie na tym, co się dzieje, na wywołanej przez Putina wojnie - dodał.

Według premiera, Norwegia powinna "błyskawicznie" podzielić się zyskami z ropy i gazu.

- Nie mówię, że koniecznie dla Polski. Dla Ukrainy, dla tych, którzy najbardziej ucierpieli na skutek tej wojny. Czyż to nie jest normalne? - stwierdził Morawiecki.

Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl