Elon Musk wyrzuci z pracy 10 tys. ludzi. Ma "superzłe przeczucia"

Kamil Rakosza-Napieraj
03 czerwca 2022, 14:08 • 1 minuta czytania
Elon Musk ma "superzłe przeczucia" na temat globalnej ekonomii. Z tego powodu rozważa zwolnienie 10 proc. kadry Tesli. Zapowiedź miliardera padła chwilę po słowach krytyki pod adresem pracy zdalnej.
Elon Musk chce zwolnić 10 tys. osób Fot. Jim Watson/AFP/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Jak podaje Reuters, Elon Musk poinformował o potrzebie zwolnienia 10 proc. kadry w mailu wysłanym do menadżerów Tesli na całym świecie. W wiadomości zatytułowanej "wstrzymać wszystkie rekrutacje" multimiliarder napisał o "superzłych przeczuciach" dotyczących widma globalnej recesji.


Masowe zwolnienia w Tesli

Z danych Agencji Reutera wynika, że w Tesli jest zatrudnionych ok. 100 tys. pracowników. Decyzja o zwolnieniu oznacza, że z pracą pożegna się 10 tys. osób.

Tesla nie odpowiedziała na pytania Reutersa w tej sprawie.

Akcje Tesli notowane na giełdzie we Frankfurcie spadły w piątek o 3,6 proc. po informacji Reutersa. Kontrakty terminowe Nasdaq w USA były ujemne i były notowane o 0,6 proc. niżej.

Musk ostrzegał w ostatnich tygodniach przed ryzykiem recesji, ale jego e-mail nakazujący zamrożenie zatrudnienia i cięcia kadrowe to najbardziej bezpośrednia i wyraźna wiadomość tego rodzaju od szefa Tesli.

Musk nazywa pracę zdalną udawaniem

Decyzję o wydaleniu pracowników i wstrzymaniu wszystkich rekrutacji pojawiły się po krytyce Muska, który we wtorek powiedział, że wszyscy pracownicy Tesli powinni powrócić do pracy stacjonarnej – podał Reuters.

Pracę zdalną nazwał "udawaniem, że się pracuje". "Wszyscy w Tesli muszą spędzać w biurze co najmniej 40 godzin tygodniowo” – napisał Musk we wtorkowym e-mailu. "Jeśli się nie pojawisz, założymy, że zrezygnowałeś" – dodał.

"Żądanie Muska, by pracownicy powrócili do biura, już spotkało się z odmową w Niemczech" – podała Agencja Reutera.