To miasto skończy z betonozą. Mają ambitny plan za dziesiątki milionów złotych
- Kielce planują rewitalizację rynku i przyległych ulic
- W planach jest zazielenienie rynku i stworzenie dodatkowych miejsc do odpoczynku
- Przebudowa będzie kosztowała 21,7 mln zł, ale Kielce otrzymały większość środków na ten cel z rządowego programu
Koniec betonozy w Kielcach. Szykuje się duża rewitalizacja
Na początku lipca na ustach całego kraju znalazł się Leżajsk (woj. podkarpackie). Wszystko za sprawą wątpliwej rewitalizacji, w wyniku której na miejskim rynku wycięto krzewy i drzewa, a dużą część placu zabetonowano.
Jednak najnowsze doniesienia z innych regionów Polski sugerują, że nie wszystkim dobrze żyje się w betonozie. Już niedługo kamienny rynek w Kielcach przejdzie sporą przebudowę.
Jak poinformowali urzędnicy, w przetargu uczestniczyła tylko jedna firma — Remondis z Warszawy. Koszt przebudowy jest szacowany na 21,7 mln zł, co mieści się w planowanym budżecie (23 mln zł). Na rewitalizację Kielce otrzymały 20 mln zł w ramach "Polskiego Ładu". Kwota pokryje zatem 90 proc. kosztów tej inwestycji.
Portal whitemad.pl podaje, że obecnie miasto jest na etapie weryfikacji, czy oferta spółki spełnia warunki formalne. Decyzja o podpisaniu umowy z wykonawca ma zapaść w ciągu najbliższych kilku dni.
Jak będzie wyglądał nowy rynek w Kielcach?
Przebudowa rynku to część projektu "Zielona rewitalizacja zabytkowego śródmieścia Kielc". W planach jest przeprowadzenie zmian w czterech obszarach miasta: na płycie rynku, na skwerze im. Ireny Sendlerowej przy ul. Paderewskiego, na ul. Bodzentyńskiej (łącznie z placem św. Wojciecha), a także na terenie przed dawną synagogą.
Kilka tygodniu temu urzędnicy ujawnili, jak będzie wyglądał rynek i okoliczne, historyczne ulice po "zielonej" rewolucji. W planach jest usunięcie części granitowych płyt na rynku. Wykonawca dosadzi tam zieleń.
Poza tym nie do poznania zmieni się ul. Bodzentyńska. W celu jej uporządkowania ma powstać przestrzeń przyjazna dla mieszkańców — pojawią się tam m.in. miejsca do odpoczynku. Dodatkowo wykonawca na nowo urządzi okolice dawnej synagogi — ustawi ławki i zazieleni teren.
Koncepcja rewitalizacji powstała po konsultacjach społecznych z mieszkańcami Kielc. To właśnie oni decydowali m.in. o rodzaju zieleni czy przebiegu ścieżek. Za poszczególne elementy odpowiadały różne podmioty.
Projekt zazielenienia rynku przygotowała pracownia mamArchitekci, a za koncepcję odnowienia skweru im. Ireny Sendlerowej odpowiadała pracownia Vostok Design. Natomiast zagospodarowanie pasa zieleni przed dawną synagogą opracowała pracownia Gdak Studio, a autorem projektu rewitalizacji ul. Bodzentyńskiej była pracownia Tera Group.
Wykonawca będzie miał 20 miesięcy na wdrożenie zmian. To i tak nic w porównaniu z tym, jak długo mieszkańcy Kielc musieli czekać na rewitaliazację. Ostatni remont rynku i okolicznych ulic zakończył się w 2011 r. i pochłonął 9,8 mln zł.
Czytaj także: https://innpoland.pl/153269,jak-zazielenic-miasto-co-moze-zrobic-zwykly-mieszkaniec-by-zalesic-miasto