Dostał paczkę z danymi i adresami 40 innych klientów. Ogromna wpadka znanego banku
- Paczka z danymi 40 klientów Getin Banku trafiła do przypadkowej osoby
- Instytucja tłumaczy, że doszło do "błędu ludzkiego" i podjęto już "działania wyjaśniające"
- Jeśli obywatel jest świadomy, że jego dane osobowe wyciekły, to powinien tę sprawę zgłosić do Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO)
Dostał paczkę z danymi 40 osób. Bank tłumaczy, że to "błąd ludzki"
O niecodziennej sytuacji poinformował jeden z użytkowników serwisu wykop.pl. Jak się okazuje, trafiła do niego paczka z Getin Banku, w której widniały dane około 40 klientów.
- Dostałem paczkę z masą listów poleconych, danymi ludzi, numerami umów kredytowych, adresami itd. Co robić? - zapytał internauta.
Portal bankier.pl postanowił zapytać o tę wpadkę Getin Bank. Z komunikatu wynika, że do jednego z klientów dotarły dane osób, które w Getin Banku zaciągnęły kredyt hipoteczny. Jak przekonują przedstawiciele instytucji, doszło do "błędu ludzkiego".
"Bank podjął już niezbędne działania mające na celu jak najszybsze zabezpieczenie przesyłki oraz zawartych w niej danych" - czytamy w oświadczeniu rzecznika instytucji, Artura Neweckiego. Getin Bank przekonuje, że "trwają również wewnętrzne działania wyjaśniające, których celem jest wyeliminowanie tego typu incydentów w przyszłości". Newecki przeprosił klientów za zaistniałą sytuację w imieniu całego banku.
Czy Getin Bank poniesie konsekwencje błędu? Na razie nie wiadomo, ale Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO) dysponuje pewnymi narzędziami. W przypadku złamania przepisów rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO) w grę wchodzi kara finansowa, ostrzeżenie, upomnienie lub wydanie nakazu dostosowania określonych działań do obowiązującego prawa.
Co zrobić, gdy wyciekły dane osobowe? UODO tłumaczy
Co powinny zrobić osoby, których dane znalazły się w niepowołanych rękach? Jeśli obywatel jest świadomy, że wyciekły jego dane osobowe, to powinien zgłosić tę sprawę do UODO. Istnieje bowiem ryzyko, że wyciek danych wyrządzi szkody.
"Chodzi tu np. o sytuacje, w których naruszenie może prowadzić do kradzieży tożsamości, straty finansowej czy też naruszenia tajemnic prawnie chronionych" - tłumaczy UODO w oświadczeniu przesłanym serwisowi bankier.pl.
Co należy zrobić, gdy doszło do wycieku danych czy kradzieży tożsamości? Poszkodowany może np. założyć konto w systemie informacji kredytowej i gospodarczej w celu kontrolowania swojej aktywności kredytowej. Warto także zachować dużą ostrożność w trakcie przekazywania danych przez telefon lub internet.
W przypadku, gdy pojawią się wątpliwości, czy administrator danych postępuje z nimi właściwie, obywatel może złożyć skargę do UODO. Każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie.
Poza tym osoba, która twierdzi, że jego dane są przetwarzane niezgodnie z prawem, może zgłosić sprawę do sądu powszechnego. Jeśli okaże się, że w wyniku naruszenia przepisów RODO obywatel poniósł szkodę majątkową lub niemajątkową, to ma prawo ubiegać się o odszkodowanie od administratora lub podmiotu, który przetwarza dane osobowe.
Czytaj także: https://innpoland.pl/183256,czlonek-rpp-nie-wyklucza