Ktoś w końcu musiał to zrobić. Huawei pokazał pierwszy smartfon z fizyczną przesłoną
- Huawei Mate 50 Pro wchodzi na polski rynek — to najnowszy flagowiec marki
- Najciekawszą nowinką jest zastosowanie fizycznej przesłony aparatu
- Smartfon działa w oparciu procesor Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1 4G, współpracujący z 8 GB szybkiej pamięci RAM
- Do wyboru są 3 wersje — srebrna i czarna (256 GB pamięci wewnętrznej) oraz obita pomarańczową sztuczną skórą (512 GB)
- Cena: 5 999 zł za wersje standardowe, pomarańczowa kosztuje 6 499 zł.
Wygląda na to, że Huawei pogodził się już z permanentnym brakiem usług Google i postawił w pełni na własny system operacyjny HMS Core. Podczas polskiej premiery modeli Mate 50 Pro, nova 10 i nova 10 Pro (test tego modelu już wkrótce znajdziecie na INNPoland.pl), przedstawiciele chińskiej marki podkreślali, że sprzedaż ich smartfonów w Polsce rośnie, choć nie pokazali twardych danych oprócz dość enigmatycznego wykresu. Oficjalną wykładnią firmy jest hasło powtarzane ze scen na całym świecie przez najważniejszych menedżerów firmy - "wróciliśmy".
I po części to prawda, bo Huawei regularnie wypuszcza nowe topowe modele o coraz bardziej wyśrubowanych specyfikacjach. Najnowszym jest Mate 50 Pro, czyli jeszcze ulepszona wersja P50 Pro. Huawei Mate 50 Pro ma nowy aparat XMAGE, wyposażony w 10-stopniową, fizyczną regulację przysłony. I faktycznie w pewien sposób wkracza w obszar zarezerwowany dotychczas tylko dla lustrzanek. To zresztą niesamowite — jeśli przyjrzeć się aparatowi podczas łapania ostrości, dokładnie widać pracującą przysłonę.
XMAGE z ultraprzysłoną pozwala dostosować parametry fotografowania, takie jak rozmycie i głębię pola do każdej sytuacji. Ulepszony silnik obrazu XD Fusion Pro wyciąga maksimum możliwości z dużej matrycy 50 MP z czujnikami RYYB i obiektywu z przysłoną o jasności F1.4.
Większa przysłona wraz z najnowocześniejszym algorytmem pozwalają na uzyskanie profesjonalnego rozmycia i efektu bokeh. Możliwość domknięcia przysłony umożliwia z kolei na ustawienie ostrości zarówno na większą liczbę fotografowanych osób, jak i na wykonanie filmów makro, które pokazują niemal niewidoczne gołym okiem szczegóły.
Główny obiektyw uzupełnia ultraszerokokątny aparat o kącie widzenia 120° z matrycą 13 MP. Mate 50 Pro wyposażony jest ponadto w stabilizowany optycznie, 64-megapikselowy teleobiektyw z hybrydowym zbliżeniem aż do 200× (w odniesieniu do obiektywu szerokokątnego). Całość uzupełnia przedni aparat 13 MP zdolny do fotografowania w zakresie od 78° do 100°, współdziałający z sensorem do trójwymiarowego mapowania głębi. Wspomniany czujnik RYYB pozwala z kolej robienie ostrych zdjęć w półmroku i całkiem niezłych w prawie całkowitej ciemności. Tu Huawei odsadził konkurencję o lata świetlne.
Ekran, bateria, procesor — trudno się przyczepić
Co jeszcze znajdziemy w zaprezentowanym właśnie Huawei Mate 50 Pro? Zakrzywiony ekran OLED z częstotliwością odświeżania obrazu 120 Hz. Podobnie jak w poprzednich smartfonach Huawei, tu także znaleźć można przyciemnianie z częstotliwością 1440 Hz, które redukuje migotanie. Ekran o przekątnej 6.74 cala może wyświetlić ponad miliard kolorów. Smartfon działa w oparciu procesor Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1 4G, współpracujący z 8 GB szybkiej pamięci RAM i pamięcią wewnętrzną 256 GB (wersje srebrna i czarna) lub 512 GB (wersja z wegańską skórą – o niej za chwilę).
Bateria 4700 mAh zapewnia długi czas pracy na jednym ładowaniu. Samo ładowanie to wielokanałowe Huawei SuperCharge: przewodowe o mocy 66 W (szybka ładowarka jest w komplecie) i bezprzewodowe o mocy 50 W. Co ciekawe, nawet gdy poziom baterii spadnie do 1 procenta, tryb oszczędzania energii SuperEnergy Boosting umożliwi do trzech godzin czuwania telefonu lub do 12 minut dzwonienia.
Pomarańczowy obiekt pożądania
Mate 50 Pro możemy kupić w trzech wersjach kolorystycznych. Jedna to połyskujące srebro, druga to lśniąca czerń a trzecia – najciekawsza – wykończona pomarańczową "wegańską skórą". Jak udało nam się wyjaśnić, pod tym pojęciem należy rozumieć po prostu tworzywo sztuczne imitujące skórę. W tej ostatniej wersji zastosowano ponadto kompletnie nowe szkło Kunlun, charakteryzujące się bardzo wysoką odpornością na uszkodzenia. Ma też 512 zamiast 256 GB pamięci wewnętrznej.
To nie wszystko — może wytrzymać zanurzenie na głębokość 6 metrów, pozostałe wersje dadzą sobie radę na głębokości 2 metrów, co jest i tak imponującym wynikiem. Flagowce wielu innych marek można wystawić co najwyżej na lekki deszcz.
To wszystko ma swoją cenę. Sugerowana cena detaliczna Huawei Mate 50 Pro w wersji z pamięcią wewnętrzną 256 GB i standardowym wykończeniem w kolorach srebrnym i czarnym wynosi 5 999 zł, zaś w wersji z pamięcią 512 GB i wykończeniem ze sztucznej skóry w kolorze pomarańczowym wynosi 6 499 zł.
Sprzedaż regularna ruszy 31 października, natomiast od 28 września do 30 października 2022 r., smartfon dostępny będzie w ofercie specjalnej, w ramach której pierwsi nabywcy będą mogli odebrać słuchawki Huawei FreeBuds Pro 2 za 1 zł oraz otrzymają przedłużenie gwarancji o kolejny rok. Na wszystkich nabywców Huawei Mate 50 Pro, również po okresie przedsprzedaży, czeka także prezent w postaci pakietu 50 GB w Chmurze Huawei na okres 3 miesięcy.