Dobre wieści dla poszukujących mieszkania. Wiemy, gdzie robi się najtaniej
- W 13 na 17 miast mieszkania potaniały w porównaniu do maja 2022 r., ale w porównaniu do ubiegłego roku lokale podrożały we wszystkich przebadanych miastach
- Najbardziej potaniały lokale w Częstochowie i Sosnowcu
- Z kolei we Wrocławiu i Rzeszowie ceny mieszkań biją rekordy
W tych miastach mieszkania potaniały najbardziej. Liderem Częstochowa
W czerwcu 2022 r. ceny mieszkań spadły, aby ponownie wzrosnąć w lipcu. Natomiast w sierpniu lokale znów zaczęły tanieć. Dla pokazania pełnego obrazu rynku nieruchomości eksperci Expandera i Rentier.io przeanalizowali zmiany kosztów w ujęciu trzymiesięcznym.
Z najnowszego raportu wynika, że ceny mieszkań spadły w 13 z 17 przebadanych miast w porównaniu z majem 2022 r. Największe obniżki dotyczyły osób szukających własnego M w Częstochowie (–9 proc.), Sosnowcu (–8 proc.) i Bydgoszczy (–5 proc.).
Eksperci wskazują, że mimo spadków ceny są nadal wyższe niż rok temu. Jednak ich zdaniem ten niekorzystny trend może się już wkrótce odwrócić. Świadczy o tym chociażby Sosnowiec, w którym ceny zbliżają się do ubiegłorocznych. Podobnie sytuacja wygląda w Bydgoszczy, Gdyni i Katowicach.
Jak kształtują się ceny na największym rynku nieruchomości? W Warszawie mieszkania potaniały o 1,4 proc., ale są i tak o 9 proc. wyższe niż przed rokiem.
W tych miastach ceny nadal rosną
Jednak nie we wszystkich miastach ceny spadają. Na cenzurowanym są osoby, które szukają mieszkania w Rzeszowie, gdzie stawki podskoczyły o 2 proc. w porównaniu do maja i o 13 proc. w porównaniu do 2021 r. Z kolei za lokum w Lublinie trzeba zapłacić o 4 proc. więcej niż w maju br. i aż o 14 proc. więcej niż w 2021 r.
Ceny mieszkań podskoczyły również w Gdańsku (+1 proc.) i Wrocławiu (+1 proc.). W porównaniu do ubiegłego roku za własne M w mieście Neptuna trzeba zapłacić o 10 proc. więcej. Mieszkanie w stolicy Dolnego Śląskiego podrożało przez rok o 15 proc.
Ile kosztują mieszkania?
Mediany cen mieszkań za mkw. w poszczególnych miastach prezentują się następująco:
- Częstochowa – 5 980 zł (+ 10 proc. w porównaniu do sierpnia 2021 r., – 9 proc. w porównaniu do maja 2022 r.),
- Sosnowiec – 5 659 zł (+2 proc., –8 proc.),
- Bydgoszcz – 6 950 zł (+4 proc., –5 proc.),
- Gdynia – 10 194 zł (+6 proc., –4 proc.),
- Poznań – 9 100 zł (+10 proc., –4 proc.),
- Toruń – 7 740 zł (+12 proc., –3 proc.),
- Katowice – 7 125 zł (+6 proc., –3 proc.),
- Radom – 6 505 zł (+10 proc., –2 proc.),
- Warszawa – 13 023 zł (+9 proc., –1 proc.),
- Białystok – 8 521 zł (+17 proc., –1 proc.),
- Łódź – 7 426 zł (+9 proc., –1 proc.),
- Szczecin – 8 976 zł (+19 proc., –0,3 proc.),
- Kraków – 11 445 zł (+9 proc., –0,04 proc.),
- Wrocław – 10 480 zł (+15 proc., +1 proc.),
- Gdańsk – 11 589 zł (+10 proc., +1 proc.),
- Rzeszów – 8 041 zł (+13 proc., +2 proc.),
- Lublin – 8 674 zł (+14 proc., +4 proc.)
Eksperci z Expandera i Rentier.io zwracają uwagę, że ceny mieszkań w Rzeszowie i Wrocławiu są obecnie rekordowe.
Dlaczego ceny mieszkań spadają?
W raporcie czytamy, że spadek cen mieszkań to efekt przede wszystkim podnoszenia stóp procentowych. Przypomnijmy, że na wrześniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecydowała się na jedenastą podwyżkę z rzędu. Od października br. stopa referencyjna wynosi 6,75 proc. (najwięcej od 2002 r.).
Po wprowadzeniu ostatniej podwyżki średnie oprocentowanie dla ofert kredytów z 10-proc. wkładem własnym wynosi już 9,1 proc. przy stawce stałej i 9,76 proc. – przy zmiennej. Dla wysokiego (25 proc.) wkładu własnego te poziomy wynoszą odpowiednio 8,76 proc. i 9,12 proc.
W praktyce oprocentowanie jest jednak niższe, ponieważ mało kto decyduje się na najdroższe oferty. Większość osób korzysta z porad ekspertów – w II kwartale 2022 r. aż 67 proc. kredytów udzielono z pomocą firm, które są członkami Związku Firm Pośrednictwa Finansowego.
Podwyżki stóp procentowych pociągają za sobą raty kredytów. Wiele wskazuje na to, że udzielane obecnie kredyty hipoteczne są najdroższe, odkąd NBP monitoruje takie dane (od 2005 r.). Dotychczas najwyższy odnotowany poziom to 8,81% (średnia z listopada 2008 r.) Najnowsze dostępne dane są z lipca tego roku, kiedy było to 8,77%. Zdaniem ekspertów rekord z pewnością zostanie pobity.
Tymczasem kredytobiorcy nadal drżą o przyszłość. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, w RPP nie ma spójnego głosu w sprawie strategii dotyczącej stóp procentowych. Nowa członkini Joanna Tyrowicz jest zwolenniczką kolejnych podwyżek o 2,3 lub 4 proc., a Henryk Wnorowski wskazuje, że stopy nie będą wyższe niż 7 proc., co oznaczałoby podwyżkę o 0,25 pb.
Czytaj także: https://innpoland.pl/184489,ile-kosztuje-budowa-domu-koszty-rosna-przez-ceny-materialow