Bard już śpiewa. Google udostępniło swojego chatbota
- Google Bard jest odpowiedzią na ChatGPT zaprojektowany przez OpenAI
- Chat Google'a zaraz po opublikowaniu popełnił błąd przy pytaniu o teleskop Jamesa Webba
- W testowaniu nowej wersji chatbota ma wziąć udział 10 tys. internautów
Dla kogo Google Bard jest dostępny?
Dyrektorem generalnym Google'a jest Sundar Pichai. 21 marca 2023 r. poinformował na Twitterze, że niektórzy internauci będą mogli już teraz zacząć korzystać z Google Barda. Na razie jedynie w ramach testów, do których można się zapisać przez stronę bard.google.com.
Rozszerzamy dostęp do Barda w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii (...). To początkowy etap eksperymentu, który pozwoli współpracować z generatywną [zdolną do generowania, tutaj: odpowiedzi tekstowych – red.] sztuczną inteligencją. Mam nadzieję, że Bard wzbudzi większą kreatywność i ciekawość, a dzięki opiniom będzie lepszy.
Czytaj także: Google pokazuje swoją AI. Tak będzie wyglądało wyszukiwanie przyszłości
Z czasem Google planuje rozszerzyć dostęp do Barda na inne kraje i języki. Na razie można go sprawdzać tylko w języku angielskim.
Jako kreatywny i pomocny współpracownik Bard może pobudzić Twoją wyobraźnię, zwiększyć produktywność i pomóc urzeczywistnić Twoje pomysły — niezależnie od tego, czy potrzebujesz pomocy w zaplanowaniu idealnego przyjęcia urodzinowego i opracowaniu projektu zaproszenia, stworzeniu listy za i przeciw w przypadku ważnej decyzji czy zrozumienia naprawdę skomplikowanych tematów.
Jak korzystać z Barda?
Na stronie google.bard.com dowiadujemy się, że do testowania chatbota potrzebne jest prywatne konto Google. Trzeba z niego korzystać samemu. Nie może z tego konta korzystać np. opiekun, rodzic albo administrator Google Workspace. Kolejny warunek to ukończone 18 lat. Jeśli aplikacja Bard nie jest dostępna w danym kraju (jak np. w Polsce), można zapisać się jedynie na listę oczekujących.
Premiera Google Barda
Premiera chatbota Google'a miała miejsce w pierwszej połowie lutego 2023 r. Nie przebiegła dobrze: dostał pytanie o odkrycie, jakiego udało się dokonać dzięki Kosmicznemu Teleskopowi Jamesa Webba. Bard odpowiedział, że wykonał pierwsze zdjęcie planety spoza Układu Słonecznego. Tymczasem zrobił teleskop VLT.
Informację o tym, że Chatbot Google Bard udzielił błędnej odpowiedzi, opublikowała agencja prasowa The Reuters. Skutki pomyłki odczuła spółka macierzysta Google'a: Alphabet. Jak pisaliśmy w innym artykule w INNPoland, już 8 lutego jej akcje spadły o 7,7 proc., a więc na wartości rynkowej straciły 100 mld dol., czyli ok. 445,5 mld zł. 9 lutego akcje spadły o następne 5 proc.
Apprentice Bard
Portal CNBC.com już w lutym podawał, że Google testuje systemy podobne do ChatGPT. Jednym z nich był właśnie chatbot Apprentice Bard, z którego "wyewoluował" Google Bard. Działa na tej samej zasadzie, co model chatGPT od OpenAI: zadaje się mu pytania, na które ten udziela opisowych odpowiedzi.