Znany producent biżuterii sprzedaje wibratory. "Nie różni się niczym od zakupu kolczyków"

Redakcja INNPoland
02 sierpnia 2023, 15:52 • 1 minuta czytania
Yes słynie z kolczyków, naszyjników i pierścionków. Teraz postanowił wzbogacić ofertę o wibratory. Cel? Odczarowanie mitów na temat seksualności kobiet i przełamanie tabu. Wiemy, ile kosztuje ten nowy gadżet.
Marka biżuterii wzbogaca ofertę o wibratory. Fot. Screen/Instagram/bizuteriayes
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Były kolczyki i naszyjniki. Teraz Yes wypuszcza wibratory

Producent biżuterii Yes już kilkukrotnie angażował się w umacnianie siły i sprawczości kobiet. To właśnie ta firma wypuściła na jesieni ubiegłego roku spot reklamowy, w którym ksiądz udziela ślubu dwóm kobietom. Teraz idzie o krok dalej i podejmuje wątek seksualności płci pięknej.


Wszystko zaczęło się od prima aprilisowego żartu marki. W mediach społecznościowych Yes zaprezentował złoty wibrator. Jednak z powodu entuzjastycznych reakcji internautek żart zamienił się w konkretny plan.

Jak donosi portal branżowy wirtualnemedia.pl, w sierpniu 2023 r. Yes wprowadza do sprzedaży limitowaną serię bransoletek i stymulatorów OH Yes. W tym celu marka nawiązała współpracę z firmą Womanizer, producentem gadżetów erotycznych.

I tym razem internautki zareagowały pozytywnie. "Czas wziąć przyjemność we własne ręce", "Szok... oczywiście pozytywny!", "Genialny pomysł" – czytamy wśród komentarzy na Instagramie.

Luksusowy stymulator łechtaczki Womanizer Premium 2 jest sprzedawany wraz z pozłacaną bransoletką YES. Komplet OH Yes kosztuje 699 zł. Wibrator jest wykonany z silikonu i ma 14 poziomów intensywności, a jego czas działania to 240 minut.

"Naszą misją jest tworzenie lepszego świata dla kobiet, a elementem tego lepszego świata jest również sfera seksu" – czytamy w opisie produktu na stronie internetowej Yes.

Odczarować seksualność kobiet

– Wychodzimy z założenia, że wibrator czy stymulator to naturalny element życia zarówno singielek, jak i kobiet żyjących w parach – przyznaje Justyna Lach, dyrektorka marketingu Yes, cytowana przez wirtualnemedia.pl.

Zwraca uwagę, że wokół używania wibratorów "narosło w Polsce bardzo wiele mitów". Jej zdaniem wiele kobiet wstydzi się kupować gadżety erotyczne. – Chcemy to odczarować i pokazać, że zakup wibratora nie różni się niczym od zakupu kolczyków czy naszyjnika – wyjaśnia Lach. Zespół Womanizer podkreśla, że współpraca z Yes ma być wyrazem wsparcia działań marki na rzecz praw kobiet w Polsce. – Chcemy przełamywać społeczne tabu dotyczące kobiecej przyjemności i właśnie dlatego stworzyliśmy ekskluzywny zestaw Womanizer x Yes – tłumaczą przedstawiciele producenta.

Ile osób masturbuje się w Pracy? Sprawdzili to naukowcy

O tym, że wiele osób chce odkrywać własną seksualność, świadczą też wyniki ankiety dla portalu chemist–4–u.com. Badanie przeprowadzone wśród 2 tys. osób powyżej 18. roku życia, żyjących w Wielkiej Brytanii, miało na celu sprawdzenie, kto masturbuje się w pracy, z jaką częstotliwością i dlaczego.

Wyniki mogą zaskakiwać – w trakcie pracy przyjemność sprawia sobie 14 proc. Brytyjczyków, z czego 22 proc. stanowią mężczyźni, a 7 proc. – kobiety. Patrząc na to w odniesieniu do obecnej liczby ludności Wielkiej Brytanii, aż 7,4 miliona pracowników może masturbować się w godzinach pracy. Łącznie aż przez 10 983 499 godzin tygodniowo!

Uśredniając, pracownicy masturbowali się w godzinach pracy 2,4 razy w tygodniu, a średnia długość takich sesji wynosiła 37 minut.