Jak Polacy chcą widzieć przyszłość? Poznaliśmy słodko-gorzkie wnioski z nowego raportu

Sebastian Luc-Lepianka
03 października 2023, 15:59 • 1 minuta czytania
W ramach Digital Festival, edukacyjnego wydarzenia o cyfryzacji, zaprezentowano pogłębiony raport o nowych technologiach oraz cyfrowych kompetencjach Polaków. To istotne dane z punktu widzenia państwa, obywateli i przedsiębiorców. Oprócz tego, że festiwal dostarcza narzędzi do edukacji (np. w postaci darmowych szkoleń i podcastów), pokazuje, co naprawdę Polacy myślą o kierunku rozwoju nowoczesnego państwa.
03.10.23 zaprezentowano szczegółowy raport o kompetencjach cyfrowych Polaków. Fot. Digital Festival
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Jeśli myślimy stereotypami o Polakach w sieci, obraz malujący się z 5. edycji badania Tech4Society może zaskoczyć. Okazuje się, że jesteśmy dociekliwi we wszystkich grupach wiekowych, ale brakuje nam kanałów do edukacji i komunikacji.

Raport odpowiada na pytania o tym, co jest ważne dla Polaków w rozwoju, jakim technologiom ufają i jak chcą widzieć przyszłość. W czasie wydarzenia Digital Festivalu poświęcono też specjalny czas tematyce seniorów i cyfryzacji.

Co Polacy wiedzą o AI?

Przez wszystkie slajdy powtarzała się jedna informacja - w większości wypadków ankietowani nie znali odpowiedzi na zadawane pytania o sztuczną inteligencję i jej wpływ na życie. Zdarzało się nawet (szczególnie wśród młodszych badanych), że opowiadali o używaniu pewnych narzędzi np. funkcji w smartfonach do tworzenia szybkich filmów, ale nie wiedzieli, że odpowiada za to AI

Jako naród wiemy mniej więcej, o co chodzi z tą technologią. Ponad 88 proc. ankietowanych słyszało o AI, chociażby w formie ChatGPT, ale już tylko 55 proc. umiało poprawnie zdefiniować tę technologię. I nadal 54 proc. pozostaje przekonanych, że wzrost rozwoju robotyki zagrozi naszym miejscom pracy, a 40 proc. jest przeciw temu, aby rozwijać zaawansowanie AI.

Samo zainteresowanie tą technologią wyraźnie spadło, w porównaniu do ubiegłego roku. Przyczyny są prozaiczne - spowszedniała. Każdy może skorzystać z ChatGPT, Barda albo Arii. Wiemy, do czego są zdolne i tym bardziej czego nie potrafią, znamy zagrożenia związane z ich halucynacjami (czyli tworzeniem fikcyjnych danych z powodu niewystarczających informacji).

Jednocześnie jak bumerang powracały większościowe albo połowiczne odpowiedzi "nie mam zdania" albo "nie wiem". Na pytanie "czy brakuje nam wiedzy o AI" odpowiedziało twierdząco 64 proc. badanych.

Czy Polacy ufają AI?

Mimo bolącej nas niewiedzy, aż 70 proc. badanych Polaków podoba się pomysł posiadania asystenta AI, pomagającego w codziennych sprawach albo pracy. 56 proc. z nas korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji. Wzrasta zaufanie do AI, ale statystyki używania tej technologii nadal są małe. Tylko 3 proc. badanych używa często AI zawodowo albo hobbystycznie, a 14 proc. w ogóle nie chciałoby korzystać.

Zapytano, czy ankietowani widzą w AI szansę dla społeczeństwa w rozwiązywaniu problemów - 39 proc. odpowiedziało twierdząco. Ciekawe, że szczególnie pozytywnie wypowiadały się na ten temat dorosłe osoby z wykształceniem podstawowym. W pełnym, 150. stronicowym raporcie możemy dowiedzieć się, że upatrują one w nowych technologiach szansę dla podniesienia kompetencji i ułatwienia sobie pracy. 

Na temat regulacji okazuje się, że nie ufamy… rządowi. Liczy się dla nas cyberbezpieczeństwo i ochrona prywatności, ale niewielu (poniżej 11 proc.) podoba się sposób, w jaki struktury rządowe zajmują się tą kwestą. Bardziej już pokładamy zaufanie w ramionach gigantów technologicznych (22 proc.). Numerem jeden na podium są uniwersytety i instytucje naukowe.

Ciekawe zdanie wyłoniło się gdy zapytano o to, ile możemy poświęcić dla uregulowania AI - okazuje się, że Polacy w większości są skłonni na skrajne obostrzenia do technologii sztucznej inteligencji, nawet jeśli odbiłoby się to negatywnie na technologicznym rozwoju Unii Europejskiej.

Polacy chcą nowych technologii

Jeśli chodzi o szerszą perspektywę, jako obywatele jesteśmy otwarci na nowe technologie. 80 proc. badanych przyznało, że korzysta z nowych technologii. W raporcie uwzględniono 50 różnych problematyk, które uporządkowano w zależności od odpowiedzi od najbardziej istotnych dla nas do najmniej.

W pierwszej dziesiątce znalazły się sprawy bieżące jak inflacja. Skupiamy się obecnie na tym, co nas dotyka bezpośrednio, tak, że problemy związane z kryzysem klimatycznym spadły na dalszy plan. Mimo to Polacy pozytywnie podchodzą do zielonych technologii i atomu.

Ankietowani przyznali, że cyfryzacja jest niezbędna w ich codziennym funkcjonowaniu i pomaga zmniejszać nierówności. Brakuje nam za to wiary w to, jak funkcjonuje państwo i jak zapewnia nam podstawowe potrzeby w życiu. System emerytalny uznano za niewydolny i skazany na porażkę.

Edukacja seniorów

Część konferencji poświęcono zagadnieniu cyfryzacji seniorów. Ci są bardzo zainteresowani i wzrasta też liczba osób myślących o swoich kompetencjach w czekającej ich jesieni życia. Dla starszych osób istotna jest intuicyjność nowych technologii, w tym aplikacji. Dostępność i łatwość obsługi są kluczowe w zwalczaniu lęku przed nowoczesnością. 

Jesteśmy podatni na opinie mediów

Podczas wydarzenia wskazano na problem jak mocno media kształtują nasze opinie o technologiach. Raport wykazuje, że głównym źródłem informacji o technologii dla ludzi są media online, media społecznościowe i telewizja. Za przekonanie o niebezpieczeństwie o AI badacze wskazali właśnie te media, poruszające chętnie taką tematykę.

Jeszcze 15 proc. ankietowanych wierzy, że sztuczna inteligencja może doprowadzić do naszej zagłady niczym w filmie "Terminator". 24 proc. obawia się nadal szeroko pojętych negatywnych konsekwencji z rozwijania AI.

– Potrzebujemy wzorców, role models. Cyfryzacja nie jest priorytetem dla rządzących. Zdaniem polityków to nie jest ciekawy temat, interesujący wyborców – skomentowała Agnieszka Jankowska, była rzeczniczka prasowa Ministra Rozwoju i dyrektor w T-Mobile Polska.

Jej zdaniem i dwojga innych panelistów, Konrada Maja z Centrum Innowacji Społecznych i Pameli Krzypkowskiej, zastępczyni dyrektorki z resortu cyfryzacji, potrzebujemy myślenia krytycznego. Sugerowali utworzenie przedmiotu w szkole, który przygotuje kolejne pokolenia do życia w sieci. Nowoczesność stawia wyzwanie dla skostniałego modelu nauczania w Polsce, gdy wiedzę mamy na wyciągnięcie ręki. 

Aganieszka Jankowska wskazywała, że reforma edukacji jest niezbędna.

W trakcie wydarzenia powracał wątek, że obecnie rząd rozwija cyfryzację z myślą najpierw o sobie, podczas gdy jest to dziedzina dotykająca obecnie wszystkich aspektów życia. Ten sam wątek w rozmowie z INNPoland poruszał Wojtek Kardyś, ekspert od mediów społecznościowych.

Czytaj także: https://innpoland.pl/194654,kampania-wyborcza-pod-znakiem-deepfake-wojtek-kardys-o-zastosowaniach-ai

– To nie są już czasy trójetapowego życia – edukacja, praca i emerytura. Nasze życie jest wieloetapowe, musimy się dokształcać, edukować – mówił.