Kto wygrał debatę w internecie? Tych polityków szukaliśmy w Google

Wydaje się, że będzie to debata wyborcza, którą zapamiętamy na długie lata. Wymiana ciosów między Morawieckim a Tuskiem, pytania dłuższe niż odpowiedzi, uciekający Kaczyński i stronnicze wpadki prowadzącego Michała Rachonia... Zdaniem TVP publiczną debatę, oczywiście, wygrał Mateusz Morawiecki 6:0 (zwycięstwo ogłoszone już w zapowiedzi wydarzenia). Jak się jednak okazuje to odpowiedzi jedynej kandydatki szczególnie zapadły internautom w pamięci.  

Kto najbardziej interesował Internautów w debacie?

"Kim jest Joanna Scheuring-Wielgus?" to pytanie, które powtarzało się często w algorytmie Google. O godzinie 19:15 zainteresowanie jej osobą osiągnęło szczyty, jak widzimy na wykresie. Ze wszystkich uczestników debaty, to właśnie kandydatka Nowej Lewicy wygenerowała najwięcej wyszukań.

Przed samym wydarzeniem i na jego początku widać jeszcze spory ruch sieciowy związany z Donaldem Tuskiem. Wedle trendów Google, pojawiał się aż w 41 proc. zapytaniach. Ciężko się dziwić, biorąc pod uwagę kłody rzucane mu pod nogi, jak przesuwanie miejsca debaty w ostatniej chwili i brak nagłaśniania debaty w TVP. Dla porównania, przed tym wydarzeniem Joanna Scheuring-Wielgus nie pojawiała się znacząco na radarze dociekliwych Internautów.

W czasie samej debaty Donald Tusk do końca pozostawał w polu uwagi, zajmując średnio drugie miejsce. Czasem wyprzedzał go Krzysztof Bosak z Konfederacji, lecz zupełnie pokonany został przez Joannę Scheuring-Wielgus. Mateusz Morawiecki i Bosak zrównali się w walce o trzecie miejsce, a niedaleko za nimi znalazł się Szymon Hołownia. Daleko poza podium trafił Krzysztof Maj. Na wykresie jego błękitna linia z rzadka odrywa się od podstawy.

Przeglądając opinie mediów, widzę, że to zainteresowanie jest podzielane. Występ polityczki oceniono jako przyjazny, socjalny, bliski ludziom, a nawet "kobiecą twarzą Lewicy". Z pewnością kontrastowała też jako jedyna kandydatka obecna w studiu ATM. 

Posłanka zdradza kulisy debaty

Dalej przyciąga uwagę, udzielając informacji po samej debacie. Przyznała Polskiej Agencji Prasowej, że była przerażona agresją Morawieckiego. Jak informowała redakcja naTemat, szef rządu nikomu nawet nie podał ręki.

– Przywitałam się ze wszystkimi uczestnikami, oprócz premiera Morawieckiego – powiedziała – Przyszedł jako ostatni, kiwnął tylko głową i nikomu nie podał ręki. Tak właśnie Prawo i Sprawiedliwość traktuje ludzi – dodała.

Posłanka Lewicy wyjaśniła, że już po debacie sama podeszła do przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości.

– Powiedziałam "dziękuję i życzę miłego wieczoru", bo uważam, że jeśli ktoś ma dobre wychowanie, to po prostu podchodzi do kogoś, nie wiem, wita się, podaje rękę. Premier Morawiecki tego nie potrafił – oceniła.

Scheuring-Wielgus zasugerowała, że Mateusz Morawiecki mógł znać pytania tuż przed rozpoczęciem spotkania. – Nie mamy do czynienia z telewizją publiczną, tylko stricte rządową, która działa tylko i wyłącznie na zlecenie jednej partii. To jest straszne – podsumowała.

Więcej o samej debacie możecie przeczytać w sąsiedniej redakcji naTemat, w tym analizę i ocenę wydarzenia przez Annę Dryjańską.

Jedynka Lewicy

W obecnych wyborach startuje w okręgu nr. 5 (Toruń) jako jedynka Lewicy. To doświadczona politycznie socjolog, menedżer kultury, działaczka społeczna i samorządowa. Współzałożyła partię Teraz!, której dalej jest członkinią. Była radną Torunia, w 2015 roku uzyskała mandat posłanki VIII la liście Nowoczesnej Ryszarda Petru. W 2019 roku bez powodzenia kandydowała do Parlamentu Europejskiego z 2. miejsca na liście partii Wiosna.

W tym samym roku w wyborach parlamentarnych została kandydatką do Sejmu w okręgu toruńskim z listy SLD. W Sejmie ponownie została wybrana na wiceprzewodniczącą Komisji Kultury i Środków Przekazu.

W 2020 roku wybrano ją do zarządu międzynarodowej organizacji European Parliamentary Forum for Sexual and Reproductive Rights.

W 2021 roku została członkinią powstałej z połączenia Wiosny i SLD Nowej Lewicy, zasiadając w radzie krajowej partii i następnie obejmując funkcję wiceprzewodniczącej tej partii. Również w tym samym roku została felietonistką rozgłośni internetowej Halo.Radio.

Niedawno uczestniczyła w konwencji mieszkaniowej Lewicy. Na spotkanie z nią i innymi przedstawicielami partii wybrał się Kamil Rakosza-Napieraj z INNPoland, który podzielił się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami.