Smartfony od Google w końcu są w Polsce. Ich motywem przewodnim są magiczne literki

Sebastian Luc-Lepianka
08 maja 2024, 11:53 • 1 minuta czytania
Od wtorku 7 maja Google oficjalnie wprowadza swoje smartfony do Polski. Debiutują u nas wydane jesienią Pixel 8 i Pixel 8 Pro. W przedsprzedaży pojawia się także zupełnie nowy Pixel 8a. Ich wspólną zaletą ma być integracja z AI. Czy warto było czekać?
Ile kosztują smartfony Google? Fot. materiały prasowe/Google
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Polska dołączyła do grona krajów, w których można kupić w normalnej dystrybucji smartfony Google. Bez sprowadzania, bez kombinowania, trafiły do polskiej wersji sklepu Google Store i lokalnych partnerów, czyli Play i Media Expert. Oprócz nich dostaniemy także akcesoria, a w przedsprzedaży pojawia się model Pixel 8a.


Smartfony Google Pixel 8 i Pixel 8 Pro

Modele od wujka Google, które światową premierę miały za sobą jesienią 2023 roku, dzielą razem 7-letnie wsparcie aktualizacji dla serii 8 i użycie procesora nowej generacji, flagowego Google Tensor G3, wraz z zabezpieczeniami. Łączy je także wspólne hasło marketingowe: "AI od Google - zawsze pod ręką".

Smukłe smartfony wykonano z materiałów pochodzących z recyklingu. Rozjaśniono ich ekrany, z częstotliwością 120 Hz zapewniająca płynne doznania. Pixel 8 ma ekran Actua o przekątnej 6,2 cala, zaawansowany system aparatów z obiektywem ultraszerokokątnym i ostrością w trybie makro.

Pixel 8 Pro ma wyświetlacz Super Actua o przekątnej 6,7 cala, a Google zapewnia, że będzie najjaśniejszym w ich ofercie, który poradzi sobie nawet w najjaśniejszym świetle. Z kolei w słabym oświetleniu poradzi sobie potrójny tylny aparat, z ulepszoną funkcją ostrości w trybie makro, zaawansowanym teleobiektywem oraz możliwością zrobienia… lepszego selfie.

W modelu Pixel 8 Pro użytkownicy mają dostęp do ustawień zaawansowanych, takich jak szybkość migawki, ISO czy zdjęcia w rozdzielczości 50 Mpix w całym zakresie powiększenia, które dają większą kreatywną kontrolę nad aparatem.

W aplikacji aparatu pojawił się także zmieniony interfejs, pozwalający na bardziej intuicyjne wyszukiwanie i rejestrowanie treści w ulubionych trybach pracy. Wprowadzona zostaje także funkcje Najlepsze ujęcie, Magiczny edytor i Magiczna gumka, które z pomocą algorytmów sztucznej inteligencji przyspieszą i uproszczą naszą pracę przy tworzeniu idealnych materiałów.

AI w smartfonach Google

Nowe funkcje w aparacie to nie jedyny pakiet AI, jaki Google załadowało do Pixeli. Algorytmy nauczania maszynowego zaoszczędzą nasz czas w większej liczbie aplikacji, które z AI zostają zintegrowane - jak wyszukiwarka, Mapy, Tłumacz i Zdjęcia. 

W smartfonach rozgości się Gemini, mający wesprzeć nas w realizacji różnych codziennych zadań, wśród których Google wymienia m.in. możliwość podsumowania naszych najnowszych e-maili i przegląd skrzynki odbiorczej.

Ile kosztują smartfony z serii Pixel 8?

Pixel 8 kupimy za 3599 zł (128 GB) oraz za 3899 zł (256 GB) w kolorach zielonoszarym, obsydianowym i w pudrowym różu.

Pixel 8 Pro kupimy za 4999 zł (128 GB), za 5299 zł (256 GB) oraz za 5899 zł (512 GB) w kolorach niebieskim, obsydianowym i porcelanowym.

W polskiej wersji sklepu Google Store użytkownicy mogą skorzystać z promocji na start i przy zakupie telefonu Pixel 8 Pro zyskać 1000 zł do wykorzystania w sklepie Google Store, 700 zł do wykorzystania przy zakupie Pixela 8 oraz 650 zł przy zakupie modelu Pixel 8a. 

Swoje oferty promocyjne na start przygotowali również partnerzy. 

Wybierając Pixela 8 lub 8 Pro, można zyskać dodatkowe 3 miesiące subskrypcji w usłudze Google One. Wszystkie te urządzenia oraz etui i słuchawki Pixel Buds A-Series będą dostępne w polskiej wersji sklepu Google Store, oraz w Media Expert. W ofercie Play znajdziemy zaś same smartfony.

Przedsprzedaż Pixel 8a

Pixel 8a, od 7 maja dostępny w przedsprzedaży, ma być najbardziej wytrzymałym flagowcem z serii A. Oprócz tego zmiany obejmują o 40 proc. jaśniejszy ekran od poprzednika i częstotliwość 120 Hz, mającą dostarczyć płynnych doznań.

Zdjęcia będziemy robić podwójnym aparatem tylnym z głównym obiektywem 64 Mpix oraz obiektywem szerokokątnym 13 Mpix. Z kolei z przodu wyposażony jest w aparat 13 Mpix o szerokim polu widzenia. Na pokładzie znajdą się wymieniane wyżej zaawansowane funkcje AI, czyli Najlepsze ujęcie, Magiczny edytor i Magiczna gumka.

Możemy zamówić go w przedsprzedaży za 2499 zł (128 GB) oraz za 2749 zł (256 GB) w kolorach niebieskim, obsydianowym, porcelanowym oraz w edycji limitowanej - aloesowym. Zamawiając go, użytkownicy na start otrzymają 3 miesiące bezpłatnego dostępu do YouTube Premium, Google One oraz 6 miesięcy do Fitbita Premium.

Premiera telefonu zaplanowana jest na 14 maja, możemy go zamówić w polskiej wersji Google oraz u partnerów, czyli Media Expert i Play. W sklepach znajdziemy informacje, że planowana data wysyłki może ulec zmianie.

Jak wypada Gemini?

Skoro Gemini ma być nieodłączną częścią smartfonów Google, to warto ocenić, jak wypada dumne dziecko technologicznego giganta? Prywatnie mam nadzieję, że jako wyszukiwarka ten obecny w smartfonach działa lepiej, niż darmowa wersja, która nie zdała naszego humorystycznego testu z polskich lektur szkolnych, który zrobiłem kilku wybranym modelom językowym.

Gemini odpowiada szybko, ale niekoniecznie poprawnie. Lepiej za to radzi sobie z obsługą samych aplikacji Google, co powinno uspokoić chętnych na nowe Pixele.

Czytaj także: https://innpoland.pl/205592,chatgpt-o-lysku-z-pokladu-idy-ai-nie-zna-polskich-lektur