Rosja nie ma co pokazać na Dzień Zwycięstwa. Za to może pocieszyć się propagandowym iPhone'm
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę cykliczna parada wojskowa towarzysząca Dniu Zwycięstwa prezentuje się niezbyt okazale i ten rok również nie jest wyjątkiem. Wydarzenie mające pokazywać potęgę Kremla zaprezentowało śmieszne ilości jednostek pancernych i jeden czołg, T-34. Być może właśnie dla podbudowania morale ktoś wpadł na pomysł, aby sprzedać Rosjanom iPhone 15 Pro w kuriozalnym opakowaniu.
iPhone 15 Pro Pobeda
Smartfon Apple w wersji luksusowej, wraz z równie pompatycznym opakowaniem, stworzyła rosyjska gałąź firmy Caviar, specjalizującej się w luksusowych wersjach smartfonów, wysadzania ich złotem czy diamentami.
Na obudowie znajdziemy srebrną gwiazdę z tytanu lotniczego, czarno-pomarańczową wstążkę św. Jerzego, czyli rosyjski symbol Dnia Zwycięstwa, noszony przez weteranów. Na czerwonym etui ze skóry cielęcej grawerowany jest carski orzeł, a w środku oprócz urządzenia znajdziemy ekranik, przy otwarciu opakowania odtwarzający propagandową wizualizację z piosenką "Pobeda".
Cena to "jedyne" 519,000 rubli (około 22 317 zł), przy tym, że średnia zarobków w Moskwie w 2023 uplasowała się na wartości 124 000 rubli.
Film prezentujący tego iPhone 15 pokazał na portalu X były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko. Nagranie szybko stało się pośmiewiskiem ze strony Ukraińców. Były wiceminister zauważył, że produkty Apple były wcześniej wytykane przez władze rosyjskie jako "zło z Zachodu". Jak widać nic, czego nie naprawi obudowa wysadzana drogimi metalami.
Można podejrzewać, że dla samego Apple to również reklama, o którą niekoniecznie się prosili.
Sami Rosjanie również niekoniecznie są zachwyceni. Na antenie stacji RTVI Ildar Rezyapow, przedstawiciel organizacji Weterani Rosji, zapowiedział, że jego ugrupowanie złoży zawiadomienie do prokuratury o wykorzystanie rosyjskich symboli w celach komercyjnych.
Rezyapow dodał, że w przypadku marki Apple, której używanie w rosyjskich organizacjach rządowych jest zabronione, konieczne było najpierw uzgodnienie decyzji o wypuszczeniu takiego zestawu.
Dyrektor generalny rosyjskiej gałęzi Cavioru, Siergiej Kitow podkreślił, że "taki nowy produkt może wywołać niejednoznaczną reakcję niektórych sił współczesnego świata", ale uważa to za konieczny hołd. Caviar Russia z siedzibą w Dubaju ma działać i rozwijać się niezależnie od reszty Caviar International.
Więcej o samej firmie pisaliśmy na INNPoland, przy okazji specjalnej edycji Samsungów na chiński nowy rok. Na stronie Caviar znajdziecie więcej luksusowych produktów, na które stać jedynie nielicznych.
Czytaj także: https://innpoland.pl/203804,zlote-telefony-od-caviar-samsung-warty-tyle-co-mieszkanie