Posłowie przyznali sobie podwyżkę. Emeryci są wściekli
Posłowie z optymizmem mogą spoglądać na początek 2025 roku. Władze czekają spore podwyżki. W opozycji do tego są seniorzy, którzy również dostaną ze skarbu państwa więcej pieniędzy, ale nie będą to takie sumy, jak w przypadku polityków z Wiejskiej 4/6/8.
Dyskusja rozbija się o projekt budżetu, który opracowało Ministerstwo Finansów. Resort uwzględnił w nim m.in. 10 proc. podwyżki pensji dla nauczycieli, większe wynagrodzenia dla parlamentarzystów i podniesienie wymiaru płacy minimalnej – do poziomu 4626 zł brutto.
Prezydent, premier i posłowie oraz senatorowie dostaną podwyżki
Więcej będą zarabiać osoby piastujące najważniejsze funkcje w państwie. Zarówno prezydent, jak i premier, a także posłowie i senatorowie zauważą na swoich kontach wynagrodzenia wyższe o 4,1 proc. Jak poinformował "Super Express" będą to podwyżki rzędu kilkuset złotych.
Według dziennika uposażenie i dieta poselska wzrosną o około 690 złotych miesięcznie. Comiesięczne przelewy będą też większe w przypadku seniorów. "SE" podał, że średnia emerytura, czyli ok. 4 tys. zł wzrośnie o ok. 170 zł. Natomiast emerytura minimalna, czyli 1780,96 zł o 73 zł.
Seniorzy oburzeni podwyżkami dla polityków. Uważają, że pieniądze są im potrzebniejsze
Tak kontrastujące podwyżki (ok. 690 zł w przypadku posłów w porównaniu 73 zł u seniorów) wzbudziły negatywne emocje u emerytów. Przedstawicielka tej grupy wypowiedziała się dla "Super Expressu". W gorzkich słowach podsumowała, co myśli o tej sytuacji.
Pani Weronika z Siedlec oceniła, że "to skandal". Negatywnie odniosła się do faktu, że "posłowie i członkowie rządu serwują sobie duże podwyżki". Zwróciła uwagę na drugą stronę medalu i to, że renciści w ramach waloryzacji dostaną "ochłapy". Podkreśliła, że to seniorom potrzebne są pieniądze np. na leki i lekarzy.
Polityka senioralna w Polsce wymaga większej uwagi
W kwestii polityki senioralnej w Polsce z pewnością jest jeszcze wiele do zrobienia. Tak stwierdziła m.in. wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska z Koalicji Obywatelskiej. W programie z 10 grudnia 2023 roku w Polsat News zwróciła uwagę na fakt, że "pod koniec zeszłego roku w Polsce było piętnaście razy więcej osób niż w 2011 roku, które pobierały głodową emeryturę".
Te słowa ilustrują wyniki badań Głównego Urzędu Statystycznego. Stwierdzono w nich, że w 2022 roku w ubóstwie skrajnym żyło 3,9 proc. osób, które miały powyżej 65 lat. Natomiast w ubóstwie relatywnym i ustawowym, kolejno 9,8 proc. i 4,5 proc. z tego przedziału wiekowego.
Czytaj także: https://innpoland.pl/208100,nowe-swiadczenie-400-zl-przez-72-miesiace-wyplaty-juz-od-listopada-2024