Większe emerytury w Polsce? Ministerstwo Rodziny ma plan waloryzacji

Sebastian Luc-Lepianka
18 grudnia 2024, 15:57 • 1 minuta czytania
Waloryzacja emerytur może od przyszłego roku być obliczana w nowej formule. Taką propozycję złożyła minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Wskaźnik może wzrosnąć nawet do 50 procent. Dobra informacja dla emerytów, ale ekspertów niepokoi.
Z nową propozycją obliczania waloryzacji, minimalna emerytura może wzrosnąć do 1933 zł brutto. Fot. Karol Makurat/REPORTER/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Nowy pomysł na obliczanie waloryzacji emerytur i rent ma być odpowiedzią na lepsze odzwierciedlenie wzrostu płac. Ministra Rodziny i Polityki Społecznej stwierdziła, że da się to zmienić bez nowelizacji ustawy. Ekonomiści przestrzegają rząd przed rozdawnictwem.


Ile może wynieść waloryzacja emerytury w 2025 roku?

Waloryzacji dokonuje się na podstawie wzrostu inflacji z poprzedniego roku. Obecny system opiera się o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. Propozycja resortu zakłada podniesienie tego czynnika do 50 proc.

W ten sposób w 2025 roku wskaźnik waloryzacji z 5,82 proc. wzrośnie do 8,55 proc. Podniesie to obecną minimalną emeryturę z 1780 zł do 1933 zł brutto. Gdyby go zostawić na obecnym poziomie, podwyżka wynosiłaby 1884 zł brutto.  

Niezależnie od decyzji rządu wszelkie dane związane z przeprowadzoną waloryzacją w czerwcu, będą udostępnione do wglądu dla ubezpieczonych. Będą mogli się z nimi zapoznać, odwiedzając Platformę Usług Elektronicznych ZUS (PUE). Najważniejsze wiadomości pojawią się także w informacji o stanie konta ubezpieczonego wg stanu na 31 grudnia 2024 roku, przygotowywanej przez ZUS co roku dla każdego ubezpieczonego.

Co niepokoi ekonomistów? Przede wszystkim demografia Polski i starzejące się społeczeństwo, a zmiana sposobu waloryzacji emerytur na obecnych zasadach odbiłaby się negatywnie na finansach państwa.

Niż demograficzny w Polsce

Od 2013 roku liczba osób w wieku produkcyjnym maleje, a liczba emerytów rośnie. A proces ten w najbliższych latach w Polsce będzie przybierał na sile. I to szybciej niż w innych państwach Unii Europejskiej. 

Przy utrzymaniu obecnego wieku emerytalnego do 2035 roku z Polski ma odejść 3,8 mln pracowników. Ten obecnie wynosi 65 lat dla mężczyzn i jest jednym z najwyższych na tle UE, a dla kobiet 60 lat – tutaj z kolei mamy jeden z najniższych.

Jak wskazują eksperci w rozmowie dla interia.biznes, jeśli chcemy lepszych emerytur, musimy również na nie dłużej pracować.

Czytaj także: https://innpoland.pl/209008,polski-rynek-pracy-w-2035-roku