Nowe oszustwo na PESEL. Możesz dostać gigantyczny rachunek za cudze OC

Mechanizm oszustwa jest prosty, ale bardzo groźny. Przestępcy wykorzystują wykradzione dane osobowe – przede wszystkim numery PESEL – do zawierania polis OC na samochody. Opłacają tylko pierwszą ratę, a kolejne pozostawiają niezapłacone.
Towarzystwa ubezpieczeniowe, zgodnie z prawem, nie mogą wypowiedzieć obowiązkowego ubezpieczenia przed końcem umowy. Natomiast wezwania do uregulowania zaległych składek trafiają do osoby, na której dane została zawarta umowa – nawet jeśli nie miała o tym pojęcia.
Zastrzeżenie PESEL nie wystarczy
"Takiego zjawiska można się było spodziewać, ponieważ dane osobowe od lat są cennym towarem na czarnym rynku. Złodzieje coraz częściej wykorzystują skradzione PESEL-e do zawierania fikcyjnych umów OC" – tłumaczy, cytowany przez CyberDefence24 Bartłomiej Drozd z serwisu ChronPESEL.pl.
Problem potęguje fakt, że firmy ubezpieczeniowe oraz sprzedawcy samochodów nie mają obowiązku sprawdzania, czy dany numer PESEL jest zastrzeżony – w przeciwieństwie do banków, firm pożyczkowych czy operatorów telekomunikacyjnych.
Czytaj także: https://innpoland.pl/211703,koreanczyk-udawal-slawomira-mentzena-tak-zglosil-sie-do-pracyTo oznacza, że nawet osoby, które zabezpieczyły swój PESEL, mogą paść ofiarą tego typu oszustwa.
Fałszywe umowy kupna-sprzedaży
Oszustwo nie ogranicza się też wyłącznie do fikcyjnych polis. Przestępcy zawierają również fałszywe umowy kupna-sprzedaży pojazdów, podszywając się pod inne osoby. OC jest przypisane do auta, a nie jego właściciela.
Nowy nabywca może korzystać z polisy zbywcy aż do jej wygaśnięcia. Problem pojawia się, gdy na skradzione dane zostaje przepisane obowiązkowe ubezpieczenie – wtedy wezwania do zapłaty kar za brak OC trafiają do osoby, której dane zostały wyłudzone.
Czytaj także: https://innpoland.pl/211700,falszywe-ogloszenie-o-prace-zdalna-lidl-ofiara-oszustowKonsekwencje finansowe oszustwa
Skutki mogą być katastrofalne. Przykładem jest mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego, na którego dane przestępcy zawarli 27 umów kupna-sprzedaży i polis OC. W przypadku samochodu osobowego kara za brak OC w 2025 roku wynosi 9 330 zł, co oznacza, że potencjalne grzywny mogłyby sięgnąć łącznie 251 910 zł.
Podobna sytuacja spotkała łodzianina, którego dane wykorzystano 18 razy, narażając go na kary o łącznej wysokości 167 940 zł. Do tego dochodzą długi wobec ubezpieczycieli – aktualnie osoby prywatne mają do spłacenia 254,4 mln zł zobowiązań wobec firm ubezpieczeniowych.
Jak się bronić?
Choć pełnej ochrony przed tym zagrożeniem nie ma, eksperci apelują o szczególną ostrożność w udostępnianiu danych osobowych i regularne monitorowanie aktywności związanej z numerem PESEL. W przypadku podejrzenia wyłudzenia należy jak najszybciej powiadomić policję, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i towarzystwo ubezpieczeniowe.