Farm51 to oddział studia deweloperskiego, które planuje rozwój technologii VR w obszarach takich jak przemysł samochodowy czy turystyczny
Farm51 to oddział studia deweloperskiego, które planuje rozwój technologii VR w obszarach takich jak przemysł samochodowy czy turystyczny fb.com/farm51
Reklama.
Oculus Rift to firma, która od kilku lat opracowuje gogle do gier w interaktywnym 3D. Gdy przed rokiem została wykupiona przez Facebooka za astronomiczną kwotę 2 miliardów dolarów, branża szybko dojrzała do poważnego traktowania tego segmentu wirtualnej rozrywki.
Nic dziwnego - gry wyświetlane w goglach sprawią, że będziemy doświadczać przygód w cyfrowych światach, czując się ich integralną częścią. By złapać jak największy kawałek tego wielomiliardowego tortu, do wyścigu wystartowała większość największych marek z segmentu IT - Samsung, Google, Sony - a także kilkadziesiąt mniejszych.
Tak potężna technologia może mieć jednak mnóstwo innych zastosowań - w przemyśle, handlu, usługach. Z racji, iż rynek dopiero rośnie, coraz więcej polskich firm stara się komercjalizować własne pomysły. Przyjrzeliśmy się kilku z nich.
theConstruct
Działająca w Inkubatorze Elbląskiego Parku Technologicznego firma theConstruct zakwalifikowała się właśnie do walki o udział w finale szwajcarskiego konkursu Startup Fair. Wygrana pozwoli na udział w finale konkursu i prezentację projektu wśród największych inwestorów ze Szwajcarii i Europy.
logo
theConstruct chce wejść na rynek architektury 3D mat.pras.
theConstruct tworzy 4 absolwentów informatyki elbląskiej PWSZ: Piotr Juchnowicz, Dariusz Łożyński, Adam Falkowski, Dominik Piskunowicz oraz Hans Heidenreich.
Młodzi przedsiębiorcy wyprodukowali oprogramowanie pozwalające architektom i konstruktorom "ożywić" projektowany przez siebie obiekt oraz osadzić go w wirtualnej rzeczywistości. Ich produkt zakłada między innymi wirtualny spacer po nowym domu, posiadając jedynie jego makietę.
Jak tłumaczą twórcy, ich celem jest dostarczenie prostego i skutecznego sposobu, by automatycznie przenosić do świata VR modele 3D, bez względu na sposób, w jakim zostały utworzone.
The Farm 51
Choć The Farm 51 to studio projektujące klasyczne gry komputerowe, W 2015 roku firma stworzyła oddzielny zespół skupiający się na rozwoju nowatorskiej technologii Reality 51. Ma ona wykorzystywać elementy wirtualnej rzeczywistości poza rynkiem rozrywki.
Twórcy The Farm 51

Pierwsze aplikacje VR zaczną pojawiać się na rynku już tym roku, a The Farm 51 chce być wśród pionierów technologii oraz pierwszych autorów i twórców treści. Technologię Reality 51 tworzymy na potrzeby rynków nie związanych z gamingiem: symulatorów wojskowych, aplikacji turystycznych, wsparcia w branży budowlanej czy rozwinięcia oferty na rynku motoryzacyjnym. Limitem jest tylko wyobraźnia! Czytaj więcej

Prace nad Reality 51 to również badania w zakresie B+R. The Farm 51 nawiązało ścisłą współpracę z Polsko-Japońskim Instytutem Informatycznym i Polską Akademią Nauk. Wspólnie, w ramach projektu INNOTECH, prowadzi inicjatywę skupioną na stworzeniu fotorealistycznego systemu animacji twarzy.
Wyjątkowość Reality 51 polega na bardzo dokładnym skanowaniu obiektów i przerabianiu ich na elementy wirtualne - przy czym nie chodzi tylko o postaci ludzi, ale także całych budynków. Firma współpracowała już komercyjnie choćby przy prezentacji supersamochodu Arrinera na Poznań Motor Show, planuje produkcję gier i aplikacji, które pozwolą na przykład zwiedzanie odległych miejsc bez ruszania się z fotela.
CMOAR
- Wierzymy, że wirtualna i rozszerzona rzeczywistość są w stanie zmienić nasze postrzeganie świata i otwierają przed nami nowe możliwości, zarówno w sferze rozrywki, jak i w edukacji - twierdzi Damian Boczek, pomysłodawca i szef firmy CMOAR. W zeszłym roku Boczek postanowił stworzyć własne okulary do wirtualnej rzeczywistości, ale... bez ekranu.
Domorosły konstruktor dostrzegł trend rosnących ekranów w smartfonach, dlatego jego headset działa z większością z nich. - Moja fascynacja tą technologią rozpoczęła się 2 lata temu, kiedy brat otrzymał wersję developerską Oculusa. To było niesamowite! I skłoniło do zastanowienia się, czy nie można tego zrobić taniej - opowiadał o początkach swojej działalności pomysłodawca CMOAR - polskim bilecie do świata rozszerzonej rzeczywistości.
logo
CMOAR stawia na szersze wykorzystanie VR mat.pras.
Firma w zeszłym roku próbowała zebrać środki na sfinansowanie projektu na Kickstarterze - bez powodzenia. Dopiero "przegrupowanie się" i wprowadzenie innego sposobu komunikacji marketingowej pozwoliło odnieść sukces pod koniec maja tego roku. CMOAR przekroczył zakładany cel o 20 proc., dobijając do 120 tys. dolarów.
Boczek zaznacza, że obecnie firmy produkujące gogle do wirtualnej rzeczywistości mocno koncentrują się na rynku gier - nikt za bardzo nie skupia się na wykorzystaniu jakości wyświetlanego obrazu na smartfonach.
CMOAR będzie wyposażony w kilka modułów ze specjalnymi soczewkami - dzięki temu, prócz wirtualnej rzeczywistości, będziemy mogli oglądać filmy i grać w produkcje stworzone zarówno w 2D jak i w 3D. To nie lada gratka dla kinomaniaków, bo dzięki stosunkowo niedrogiemu sprzętowi uzyskają efekt właściwy dla ekranów o wielkości do 120 cali.