
Chiny nie mogą poradzić sobie ze znalezieniem nowego modelu wzrostu gospodarczego, a dewaluacja ich waluty przysparza problemów reszcie świata. Kraj ten ma ogromny problem z dopasowaniem się do nowych warunków. Powiedziałbym nawet, że możemy tu już mówić o kryzysie. Kiedy patrzę dziś na rynki finansowe, widzę wielkie wyzwania, które przypominają czasy kryzysu z 2008 roku.
Napisz do autora: dawid.wojtowicz@innpoland.pl