Światowy gigant w produkcji śmigłowców 19 lutego rozpoczyna w Łodzi budowę placówki badawczej firmy. Airbus Helicopters współpracuje już z Politechniką Gdańską, Łódzką i Uniwersytetem Technologiczno-Humanistycznym w Radomiu. Nasi naukowcy dorzucili swoją cegiełkę przy powstawaniu śmigłowca hybrydowego X3. Maszyna ta dzierży nieoficjalny rekord rekord prędkości w swojej kategorii - 255 węzłów (472 km/h) w locie poziomym oraz 263 węzłów (487 km/h) w trakcie zniżania.
X3 to tak naprawdę dwa w jednym. Pozwala na osiąganie prędkości, jakie dotychczas zarezerwowane były dla samolotów turbośmigłowych, z możliwościami startu i lądowania śmigłowca. Projektem stworzenia najszybszego śmigłowca świata kierował absolwent Politechniki Łódzkiej Tomasz Krysiński, który od lat pracuje dla Airbus Helicopters (dawniej Eurocopter).
Polska innowacyjność
Pomagali mu naukowcy z Politechniki Łódzkiej. Ich zadanie polegało na dopracowaniu szczegółów związanych z kadłubem, wlotów silnika oraz wirników bocznych. Nie wiadomo czy miało to jakikolwiek wpływ na decyzję firmy, żeby właśnie w Łodzi uruchomić 19 lutego biuro konstrukcyjne. Jako pierwsi wejdą do nowej placówki absolwenci Politechniki Łódzkiej, którzy byli na podyplomowym stażu stażu w Tuluzie – francuskiej centrali Airbusa.
– Od lat współpracujemy z polskimi uczelniami, jesteśmy pod wrażeniem innowacyjności i kompetencji ich absolwentów. W Polsce jest znakomity „ekosystem" do wprowadzania najnowocześniejszych technologii – komentuje prezes Airbus Helicopters, Guillaume Faury.
Polscy inżynierowie położą główny nacisk na prace nad unowocześnieniem śmigłowca EC725 Caracal. To właśnie ta maszyna startuje w przetargu MON na zakup 70 maszyn dla naszej armii. Przedstawiciele Airbusa zaklinają się, że uruchomienie centrum badawczego w Łodzi nie ma z tym nic wspólnego. Po cichu jednak kuszą, że jeśli uda się im wygrać przetarg, to uruchomią w Łodzi fabrykę produkującą śmigłowce, wspólnie z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi nr 1 w Łodzi.
Caracal mógłby powstawać w Łodzi
Nad automatycznym pilotem, siłownikami i elementami elektroniki dla śmigłowcowego giganta pracowali też już naukowcy z Radomia. Sonarami zajmowali się w Politechnice Gdańskiej. To właśnie na tej uczelni w zeszłym roku podpisano z Airbusem umowy na sześciomiesięczne praktyki dla studentów.
Airbus Helicopters jest uznanym na świecie producentem śmigłowców. Jak podaje firma, ma ona 46-procentowy udział w rynku śmigłowców cywilnych i wojskowych. Zatrudnia ponad 23 tys. osób. Obecnie w 150 krajach w użyciu jest około 12 tys. helikopterów wyprodukowanych przez tego giganta.