Sejm przyjął wczoraj nowelę ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Wynika z niej, że możliwe będzie odroczenie terminu płatności lub rozłożenie na raty zaległości z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne. Projekt poparło 431 posłów. Przeciw nie zagłosował żaden parlamentarzysta, a jedynie 2 wstrzymało się od głosu.
Uchwalona ustawa ma wejść w życie za 7 miesięcy. Nowela przewiduje dopuszczenie odroczenia terminu płatności lub rozłożenie na raty całej zaległości dłużnika, które wynikają z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne. Nowelizacja zakłada również ewidencjonowanie opłaty na subkoncie ubezpieczonego oraz na rachunku w OFE.
Aktualnie ZUS może na wniosek płatnika składek będącego dłużnikiem, odroczyć termin ich płatności lub rozłożyć należności na raty. Ale taka możliwość dotyczy wyłącznie daniny z tytułu składek finansowanych przez samego płatnika, ale nie dotyczy to części składek finansowanych przez pracownika, który nie jest płatnikiem, a są one potrącane z jego zarobków.
- Niestety dla wielu przedsiębiorców jest to przeszkoda nie do przeskoczenia. Dlatego, że płatnik przed zawarciem ugody z ZUS w postaci odroczenia terminu lub rozłożenia należności na raty musi opłacić część składki finansowanej przez ubezpieczonego (pracownika). W latach 2010-2011 90 proc. tego typu wniosków, które wpłynęły do państwowego ubezpieczyciela, pozostało bez rozpatrzenia, ponieważ nie spełniało tego warunku – przekonywała w sejmie posłanka Iwona Kozłowska.
W jej opinii znowelizowane przepisy umożliwią zawarcie układu, który będzie wstrzymywał dotychczasową egzekucję prowadzoną przez ZUS i fiskusa wobec przedsiębiorcy-płatnika.