Wielu przedsiębiorców uważa, że do zdobywania międzynarodowych zleceń i klientów wystarczy płynnie posługiwać się językiem angielskim, który jest uniwersalny na całym świecie. To błąd, z którego sprawę zdają sobie tak znani menadżerowie jak Bill Gates czy Mark Zuckerberg. Ten drugi pilnie uczy się mandaryńskiego i twierdzi, że opanowanie lokalnego języka jest kluczem do sukcesu w kierunku rozwoju głębszych relacji biznesowych oraz podbicia rynków docelowych.
Gatesowi głupio, że zna tylko angielski
Niedawno Bill Gates w trakcie AMA (Ask Me Anything) na popularnym w USA portalu Reddit przyznał, iż czuję się głupio, że mówi tylko po angielsku. Jednocześnie założyciel Microsoftu przyznał, że jest pełen podziwu dla Marka Zuckerberga.
Szef Facebooka intensywnie uczy się mandaryńskiego, w którym porozumiewał się ze studentami w trakcie wykładu na Tsinghua University. Jest to język urzędowy w Chinach i Tajwanie. Twórca największego na świecie portalu społecznościowego wychodzi z założenia, że znacznie korzystniej jest rozmawiać z tamtejszymi oficjelami w ich ojczystym języku. Zwłaszcza, że Facebook jest w Państwie Środka zakazany.
Oto 6 języków, które mogą być szczególnie pomocne przedsiębiorcom, którzy chcą prowadzić międzynarodowe interesy na szeroką skalę.
1. Hiszpański
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, ale ten język będzie bardzo przydatny w porozumiewaniu się nie tylko w ojczyźnie Pedro Almodovara czy Placido Domingo. Otwiera on bramy ogromnych rynków na całym świecie.
Po hiszpańsku można rozmawiać w prawie wszystkich krajach Ameryki Południowej i Środkowej. W tym w takich wschodzących gospodarkach jak Meksyk, Argentyna, Chile, Peru czy Kolumbia. Oprócz tego może być przydatny w dotarciu do społeczności latynoskiej mieszkającej w USA, której siła nabywcza wynosi już ponad bilion dolarów i ciągle rośnie. W przeciwieństwie do wielu dialektów w języku mówionym, pisemne formy hiszpańskiego są bardziej jednolite niż w innych językach. Ponadto jako język romański posługuje się takimi samymi literami, jak m. in. angielski. Dzięki temu łatwiej będzie go opanować niż np. chiński.
2. Portugalski
Podobnie jak w przypadku hiszpańskiego, w tym języku dogadamy się nie tylko w ojczyźnie Jeronimo Martinsa – założyciela Biedronki. Po portugalsku można porozumieć się także przede wszystkim w Brazylii, która jest jednym z najszybciej rozwijających się rynków na świecie. Ojczyzna samby posiada ogromną populację ludności w licznie ponad 200 mln osób, mnóstwo zasobów naturalnych oraz ogromnie wzrasta w niej znaczenie nowych technologii. Oprócz korzyści biznesowych, nauka portugalskiego może przynieść świetną zabawę, np. w trakcie karnawału w Rio de Janeiro.
3. Chiński
Naukę tego języka trzeba rozpocząć przede wszystkim od poznania jego alfabetu. W Chinach występują dziesiątki różnych dialektów, jednak to mandaryński jest zdecydowanie najczęściej używany. Co ciekawe, jest to najbardziej rozpowszechniony język na świecie – mówi w nim 1,1 mld ludzi. Z kolei w innych dialektach chińskiego porozumiewają się miliony osób. Jednakże warto włożyć trochę wysiłku w jego naukę. Przypomnijmy, że w dialekcie Wu, który obowiązuje w jednym z największych centrów finansowych na świecie – Szanghaju, na co dzień rozmawia 95 mln osób. Jest to rynek większy od…Niemiec.
4. Rosyjski
Wielu pesymistów zaleca naukę tego języka na wypadek wojny, ale może być on przydatny przede wszystkim w biznesie. Rosja posiada niemal 143 mln ludności, pozornie niewyczerpywalne zasoby naturalne oraz dynamicznie rozwijającą się branżę informatyczną. Dodatkowo w tym języku można porozumiewać się w byłych republikach Związku Radzieckiego. Łącznie po rosyjsku można porozumieć się prawie z 300 mln osób na całym świecie.
5. Arabski
Język arabski jest piątym najczęściej używanym na świecie. Wśród tamtejszej społeczności coraz większe znaczenie odgrywa internet. Tymczasem świat arabski nie doczekał się jeszcze powstania gigantów na miarę Amazona czy Alibaby, które byłyby w stanie spełnić rosnące oczekiwania konsumentów. Dlatego może stanowić świetną niszę do robienia technologicznych biznesów. Do tego nie można zapomnieć o licznych szejkach, których kieszenie są pełne petrodolarów. Wadą języka arabskiego jest duża liczba jego lokalnych odmian.
6. Niemiecki
Niemiecki odzwierciedla pozycję największej w Europie i jednej z najsilniejszych na świecie gospodarek. Dodatkowo w tym języku można porozumieć się w tak zamożnych krajach jak Austria oraz Szwajcaria. Dla naszych przedsiębiorców skuteczną motywacją do podjęcia jego nauki może być bliskie sąsiedztwo Niemiec z Polską. Zwłaszcza, że najwięcej towarów z naszego kraju eksportujemy właśnie do naszych zachodnich sąsiadów.