W pracy natrafiamy na menedżerów o bardzo różnorodnych charakterach i poglądach. Jednak wbrew powszechnemu poglądowi, nie każdy szef jest skutecznym przywódcą firmy. Dlatego, żeby nim być, musi cieszyć się szacunkiem i uznaniem swoich podwładnych. Bo zespołem się kieruje, a nie zarządza — twierdzi Dariusz Czeranowski, trener biznesu.
Występują 2 typy szefów – X oraz Y
Z kolei Justyna Bednarczyk-Wilgos, doradca zawodowy w biurze karier Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej wskazuje, że według teorii amerykańskiego psychologa Douglasa McGregora, wyróżniamy 2 typy szefów – X oraz Y. Zgodnie z pierwszą z nich uważa on swoich pracowników za ucywilizowane zwierzę, które pracę traktuje jak zło konieczne. W dodatku jest leniwy i pracuje wyłącznie dla pieniędzy, dlatego trzeba go kontrolować i precyzyjnie wyznaczać zadania. W opinii takiego pracodawcy nie ma sensu poprawiać warunków pracy, gdyż jedynym skutecznym sposobem mobilizowania podwładnych jest ich karanie. Taki menedżer jest przekonany, że jedynym sposobem dotarcia do ludzi jest groźba zwolnienia lub… przekupstwo.
Zupełnym jego przeciwieństwem jest szef typu Y. Wierzy on w chęć i pasję ludzi do pracy, gdyż jest ona dla człowieka tak samo naturalna, jak zabawa i wypoczynek. Dlatego jasno komunikuje swoim podwładnym, jakiego rezultatu od nich oczekuje, a następnie pozostawia im swobodę w sposobie ich realizacji. Tego rodzaju menedżer uważa, że jego pracownicy są w stanie samodzielnie ulepszać otoczenie i podejmować decyzje. Dlatego nie będzie ich ściśle kontrolował, tak aby mogli poczuć odpowiedzialność za swoje decyzje lub okazać zaangażowanie w wykonywane obowiązki.
Na dzisiejszym rynku pracy to właśnie przełożonego typu Y oczekują pracownicy. Rozumie to coraz więcej menedżerów. Dlatego akcent w zarządzaniu kadrami przesuwa się z bycia szefem, w kierunku bycia liderem. Bo jest to bardziej efektywne i…opłacalne ekonomicznie, ponieważ zadowolona osoba jest w stanie zapewnić większe korzyści firmie. Oczywiście nie każdy jest urodzonym przywódcą, ale na szczęście… można się tego nauczyć. Tak uważa Dariusz Olak, doświadczony dyrektor finansowy i autor bloga Wyobraźnia stosowana, który powołuje się na stanowisko Warrena Bennisa – psychologa i pioniera w zakresie badań nad istotą przywództwa.
Oto 5 cech, które powinny odróżniać skutecznego lidera od stereotypowego szefa w oczach pracowników.
5. Zbuduj swój autorytet
Jak wskazuje Dariusz Czeranowski, trener w firmie ADC Psychologia Biznesu, najważniejszym elementem odróżniającym lidera i szefa jest autorytet. Buduje się go w oparciu o takie czynniki, jak fachowa wiedza branżowa czy wysoko rozwinięte zdolności interpersonalne.
Ważna jest też umiejętność przyznania się do błędu przed współpracownikami, co w sposób naturalny wzmacnia pozycję przywódcy. Ekspert wskazuje, że menedżerowie przyzwyczajeni do zarządzania w tradycyjny sposób mają z tym duże problemy, szczególnie publicznie. A lider właśnie na autorytecie buduje swoją pozycję w zespole, zamiast wyłącznie na bazie zajmowanego stanowiska.
4. Akceptuj ryzyko i bierz odpowiedzialność na siebie
Szefowie unikają ryzyka za wszelka cenę, ponieważ obawiają się, że może sprowadzić to na firmę kłopoty. Natomiast przywódcy wiedzą, że największe sukcesy powstają, gdy podejmuje się nieszablonowe decyzje. Lider zespołu zachęca i umożliwia jego członkom podejmowanie nowych wyzwań i poszukiwanie alternatywnych rozwiązań. To pozwala przekonać się pracownikom, czym skutkuje popełniony błąd, który jest okazją do dokonania koniecznych usprawnień — wskazuje Gina Folk z serwisu entrepreneur.com.
Z kolei Dariusz Olak uważa, że stawianie na rutynowe działania to często „bardzo profesjonalne zmierzanie donikąd”. Ale każdy kij ma 2 końce. Bo prawdziwy lider musi brać odpowiedzialność na swoje barki - w obliczu sukcesu należy docenić wysiłki każdego członka zespołu, a w przypadku porażki wziąć jej ciężar na siebie.
3. Szanuj odmienność każdego członka zespołu
Skuteczny lider musi być elastyczny. Dziś traktowanie pracowników jak maszyny może przynieść fatalne efekty dla firmy. Zwłaszcza na obecnym rynku pracy, kiedy coraz częściej menedżerom przychodzi zarządzać ludźmi o bardzo zróżnicowanej osobowości.
Dlatego przywódca powinien zrozumieć potrzeby swoich pracowników. Dzięki temu będzie wiedział, jak efektywniej dla firmy wykorzystać ich umiejętności, najważniejszy zasób każdego biznesu.
2. Nie motywuj poprzez strach
Mobilizowanie podwładnych poprzez zastraszanie to najkrótsza droga do tego, aby zaczęli poszukiwać pracy u konkurencji. Zdaniem Giny Folk, lider powinien dowiedzieć się, jakie czynniki poszczególnych członków jego zespołu zwiększają ich aktywność do działania. Dlatego w odróżnieniu od tradycyjnego szefa - zamiast zwyczajnie wydawać im polecenia, warto zadawać pytania.
1. Nie…kontroluj pracowników
Oczywiście nie każdego dnia. Gina Folk wskazuje na bazie swojego 25-letniego doświadczenia zawodowego, że szefowie odczuwają potrzebę kontrolowania wszelkich działań swoich podwładnych. Z kolei liderzy wiedzą, że ich zespół dokona wielkich rzeczy, gdy zostanie mu nakreślony kierunek działań i wsparcie, zamiast ścisłego nadzoru. W związku z tym jej zdaniem bardzo precyzyjnie trzeba przedstawić pracownikom swoje oczekiwania wobec efektów ich pracy. Następnie należy pozostawić im swobodę w realizacji zadań i okresowo sprawdzać, jak sobie radzą z ich wykonaniem. Jeżeli mają kłopoty, rolą lidera jest… pomóc członkom swojego zespołu.