Między dwoma firmami doradczymi z "wielkiej czwórki": PwC i Deloitte, nastąpił ostatnio ciekawy transfer. Irena Pichola, zajmująca się zrównoważonym rozwojem, wraz z najbliższymi współpracownikami przeszła z tej pierwszej spółki do drugiej. Deloitte do tej pory nie posiadał oddzielnego działu, który się tym zajmował. Dlaczego zrównoważony rozwój jest dziś tak ważny dla firm?
Zrównoważony rozwój w Deloitte
Irena Pichola w PwC spędziła 15 lat zajmując się propagowaniem koncepcji zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialnego biznesu. Teraz, wraz z najbliższymi współpracownikami, zdecydowała się przejść do innej firmy doradczej – Deloitte. Po tylu latach pracy dla jednej spółki odmiana, nawet w postaci zmiany pracodawcy, była dla niej pożądana.
– W firmach doradczych to dość powszechny zwyczaj, że zespoły przemieszczają się – mówi Irena Pichola. – W doradztwie ludzie pracują z ludźmi. Dlatego, gdy lider decyduje się na zmianę, często ludzie za nim podążają, co świadczy o sile zespołu – dodaje Pichola.
Wchodzi ona do firmy, która dotychczas nie miała osobnego zespołu zajmującego się tematyką, w jakiej ta jest niebagatelnym ekspertem. A zatem dostaje szansę na budowę czegoś nowego, w nowym środowisku i na nowych obszarach. Po drugie, Deloitte znany z poszukiwania innowacyjnych rozwiązań i propagujący idee etyki w biznesie, może wykorzystać wiedzę Picholi i jej zespołu do budowy interesującego podejścia do zrównoważonego rozwoju i stosowania go w biznesie zarówno na rynku krajowym, jak i w innych krajach Europy Środkowej. Tak czy inaczej na ruchu Deloitte i Picholi z pewnością zyskają obie strony.
Deloitte na swojej stronie internetowej informuje, że decyzja stworzeniu osobnego działu i profesjonalne podejście ds. zrównoważonego rozwoju, to nic innego jak odpowiedź na globalne trendy na rynku biznesowym.
Nie oznacza to jednak, że PwC przestanie zajmować się kwestiami związanymi ze zrównoważonym rozwojem. Spółka w swoim komentarzu podała, że będzie koncentrować się na wspieraniu swoich klientów w kluczowych tematach związanych z zrównoważonym rozwojem - jak raportowanie zintegrowane, weryfikacja danych pozafinansowych, odpowiedzialny łańcuch dostaw, etyka czy zasady ładu korporacyjnego. Zajmuje się tym zespół Anny Szlachty ds. zarządzania ryzykiem.
O co chodzi z tą równowagą
Faktycznie jeśli przyjrzeć się istotnym graczom na rynku, to niemal każdy z nich dziś ma w swoich planach wpisane idee zrównoważonego rozwoju, gdy jeszcze pięć, siedem lat temu mówiły o tym wyłącznie jednostkowe przedsiębiorstwa.
Mówią o tym także rządy i politycy. W dokumencie unijnym „Europa 2020” wyznaczającym strategię wzrostu na najbliższe dziesięciolecie, zrównoważony rozwój stanowi jeden z trzech filarów, na których ten wzrost ma się opierać. Co to oznacza?
Mówiąc w dużym skrócie, UE podobnie jak biznes, dostrzegła potrzebę zmiany w wytwarzaniu i konsumowaniu dóbr świata. Dostrzegła, że dziś w obliczu rozmaitych kryzysów, np. starzenia się społeczeństw, nadmiernej eksploatacji złóż przez przemysł, w obliczu zmian klimatycznych i poszerzania się stref ubóstwa, gospodarka musi przejść metamorfozę, wziąć odpowiedzialność za efekty swoich działań. I musi się to stać na poziomie poszczególnych państw, korporacji, przedsiębiorstw.
Otwórz oczy, porzuć szablon
Wygląda na to, że inwestycja w zrównoważony rozwój to dziś priorytet, być czy nie być wielu przedsiębiorstw, narodów oraz społeczeństw.
- Jeśli biznes nie chce tracić klientów, jeśli chce budzić ich zaufanie, nie może lekceważyć ważkich społecznie spraw - mówi Pichola. - On musi się w nie angażować i to autentycznie, a nie tylko dla efektu. Podobnie jest z państwami i narodami. Klient, jeśli straci zaufanie, przejdzie do konkurencji, obywatel wyjedzie do innego kraju, członek grupy społecznej ją opuści - podkreśla ekspertka.
Podobnie jest i w innych zagrożonych kryzysem dziedzinach. Jeśli zużyjemy nieodnawialne zasoby Ziemi, a nie stworzymy i nie wykorzystamy innych, alternatywnych sposobów pozyskiwania energii, to obudzimy się z niczym. Ale poza tym możemy zapobiec całkowitej eksploatacji złóż nieodnawialnych, poprzez wcześniejsze zapobieganie sytuacji permanentnego kryzysu i wprowadzanie alternatyw już teraz.
Możemy już dziś zadbać o funkcjonowanie społeczeństwa ludzi starych, o edukację młodych tak, by potrafili się odnaleźć na rynku pracy, w którym klucz do sukcesu stanowić będzie znajomość nowych technologii. Na szczęście oczy coraz większej liczby ludzi otwierają się na takie postrzeganie przyszłego funkcjonowania społeczeństw, biznesu, polityki. Funkcjonowanie oparte po prostu na rozsądnym korzystaniu z zasobów.
Jak działa zrównoważony rozwój
W jaki sposób firmy stosują to w praktyce? Przykładów jest mnóstwo. Koncern Henkel co roku przedstawia raporty ze swoich osiągnięć w zakresie ochrony środowiska i działalności społecznej.
IKEA pozyskuje 76 proc. bawełny z bardziej zrównoważonych źródeł, sukcesywnie zwiększa liczbę budynków IKEA na całym świecie zasilanych energią z paneli słonecznych i turbin wiatrowych. W swoich lokalach stosuje energooszczędne oświetlenie LED. Tworzy produkty ułatwiające ludziom życie zgodnie z omawianą ideą. Do produkcji swoim mebli pozyskuje tylko certyfikowane drewno. Od 2012 r. działa według strategii „People and Planet Positive”, która oznacza, że globalnie i lokalnie działa na rzecz zrównoważonego życia w domu, mądrego wykorzystania surowców, niezależności energetycznej i jak najlepszych warunków życia i pracy ludzi na całym świecie.
Strategię zrównoważonego rozwoju przyjmują również polskie firmy - PKN Orlen stosuje te zasady odnośnie wydobycia ropy i gazu.
Grupa Azoty dba o zrównoważoną produkcję, ale i sama oferuje coraz bardziej ekologiczne, kompleksowe produkty nawozowe. Jak podkreślał prezes Azotów Paweł Jarczewski w rozmowie z INNPoland, zrównoważone nawożenie to jedno z największych wyzwań świata - musi bowiem odpowiedzieć na problem głodu, a więc znacznie zwiększać efektywność upraw, a z drugiej strony być coraz bardziej ekologiczne. Tak właśnie działa zrównoważony rozwój.
Innowacje społeczne - ważna część ZR
Warto podkreślić, że jednym z najważniejszych elementów zrównoważonego rozwoju są innowacje społeczne. Najkrócej można określić je jako rozwiązywanie problemów społecznych nowymi metodami, które mają nową wartość dodaną dla społeczeństwa. Dla biznesu opracowanie innowacji społecznych to nie tylko wizerunek czy prestiż - to często także krociowe zyski, jeśli rozwiązanie okaże się być trafione.
Typów innowacji społecznych jest wiele - mogą one być technologiczne, związane z internetem, ale też kompletnie oderwane od elektroniki. Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Irena Lipowicz opisywała np. innowacje w... izbach wytrzeźwień. Innowacją społeczną może być też uczynienie miasta inteligentnym - jak przekonywała nasza blogerka Agnieszka Skowrońska, inspiracji do tego nie brakuje. Powinniśmy cieszyć się, że biznes tak chętnie sam pracuje nad tego typu rozwiązaniami - to bowiem najszybsza droga do globalnej zmiany w zachowaniu.
Reklama.
Deloitte
W ostatnich latach zrównoważony rozwój stał się obiektem coraz większego zainteresowania globalnego biznesu i decydentów politycznych. Co więcej, elementy tej koncepcji coraz częściej wpisywane są do porządków prawnych państw. Do 2017 r. duże spółki i grupy zostały zobligowane przez UE do ujawniania informacji pozafinansowych i informacji dotyczących różnorodności. Wychodząc naprzeciw potrzebom rynkowym Deloitte wzmacnia swoje szeregi, by podnieść globalne ambicje w ww. tematyce do Polski i krajów regionu.
Piotr Urban, partner PwC, lider zespołu ds. zarządzania ryzykiem
Rynek się zmienia i dąży do połączenia tematów CSR z działalnością operacyjną firm, jej celami finansowymi, ładem korporacyjnym i zarządzeniem ryzykiem. Działalność CSR nie jest już dodatkiem do prowadzenia biznesu, lecz jego integralną częścią.
Irena Pichola, Deloitte
Jednym słowem, jeśli przedsiębiorstwo dostrzega, że za chwilę zabraknie mu pracowników z powodu kryzysu demograficznego, to szuka innowacyjnych rozwiązań tego wyzwania. Przykładowo zaczyna myśleć z dużym wyprzedzeniem o edukacji młodych na swoje potrzeby tak, by w przyszłości zasilili jego kadry. Tym samym nie tylko dba o dobro firmy, ale także pozytywnie kształtuje swoje otoczenie i wpływa na rozwój.