
Wrzucasz kapsułkę do urządzenia, wciskasz guzik i masz... szklankę mleka, sok owocowy, herbatę, zupę, a nawet drinka. Łatwo, szybko, wygodnie. Wystarczy do maszyny wlać wodę z kranu i gotowe. To najnowszy innowacyjny produkt opracowany przez naukowców i firmę Mokate.
REKLAMA
Lekka, łatwa, poręczna
To będzie trochę większe niż tabletka. Raczej kapsułka będąca potężniejszą siostrą tych, jakie wszyscy znają ze współczesnych ekspresów do kawy.
To będzie trochę większe niż tabletka. Raczej kapsułka będąca potężniejszą siostrą tych, jakie wszyscy znają ze współczesnych ekspresów do kawy.
Z pewnością gdyby wynalazek się przyjął, dystrybutorzy i dostawcy produktów żywnościowych nie musieliby już przewozić wody, a jedynie zakapsułkowane koncentraty napojów. Każdy, kto w domu posiadałby Matheusa, również nie targałby do domu ciężkich zakupów (soki, zupy w kartonach, etc.), tylko lekkie kapsułki. Jak zapowiadają twórcy urządzenia, nie będzie ono droższe od obecnie dostępnych na rynku ekspresów do kawy. Obecnie powstały dwa modele Matheusa – większy dla biur i tzw. małej gastronomii oraz mniejszy – do użytku domowego.
Jedzenie z proszku? Nic nowego, ale...
Zespół 15 projektantów i innowatorów z Rzeszowa, którzy pracowali m.in. nad innowacyjnym systemem sterowania maszyną, nadal zamierza udoskonalać urządzenia i zrewolucjonizować rynek spożywczy.
Zespół 15 projektantów i innowatorów z Rzeszowa, którzy pracowali m.in. nad innowacyjnym systemem sterowania maszyną, nadal zamierza udoskonalać urządzenia i zrewolucjonizować rynek spożywczy.
Tych, którzy już teraz mają obiekcje, co do zakupu jedzenie z proszku, eksperci zapewniają, że jedzą je od dawna, tylko co najwyżej nie zdają sobie z tego sprawy. Soki już produkuje się z koncentratów, tylko że konsumenci nie mają do nich łatwego dostępu.
Spółka Mokate otrzymała dofinansowanie z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. „Innowacyjna technologia wytwarzania produktów z koncentratu płynnego i/lub sypkiego zamkniętego w kapsule”. Nad swoim urządzeniem, które otrzymało nazwę Matheus, pracowała przez 3 lata. Wszystkie prace kosztowały ponad 8 mln 276 tys. złotych, z czego Narodowe Centrum Badań i Rozwoju dołożyło 3 mln 161 tys. złotych w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
– Powinniśmy dostać dofinansowanie z funduszu drogowego, bo gdyby w 100 proc. rynek został zadysponowany przez Matheusa, to o 2/3 zmniejszylibyśmy obciążenie dróg – twierdzi Marek Tarnowski szef projektu spółki Mokate.
Urządzenie uzyskało już patent na terenie RP, a teraz czeka na decyzję odnośnie ochrony patentowej międzynarodowej, np. na konstrukcję kapsuły. Na pojawienie się urządzenia w sklepach będzie trzeba jednak jeszcze chwilę poczekać.
Napisz do autorki: izabela.marczak@innpoland.pl
