Polak (na wsi) potrafi. Ta firma z Baranowa pracuje nad urządzeniem, które ma zrewolucjonizować lotnictwo

Wiatrakowce są statkami powietrznymi, które są wyposażone w wirnik oraz śmigło. Wirnik nie jest sterowany silnikiem, ale obraca się poprzez zastosowanie autorotacji – jest to ruch wiropłata powstający dzięki ruchowi względem powietrza uzyskany za pomocą siły napędowej śmigła.
Wiatrakowce w odróżnieniu od śmigłowców są lekkie, bardziej ekonomiczne w utrzymaniu oraz łatwiejsze w obsłudze. Są w stanie uzyskać prędkość dochodzącą do 150 kilometrów na godzinę oraz wznieść się na wysokość 1500 metrów. W Polsce korzystają z nich m. in. załogi ochotniczych Straży Pożarnych – przykładowo w Baranowie z zaprojektowanej przez Aviation Artur Trendak. Film z prezentacji tej maszyny można obejrzeć poniżej.

Firma Aviation Artur Trendak (AAT) jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się przedsiębiorstw w branży wiatrakowców na świecie. Produkuje maszyny klasy B – sprzedała ich niemal 200 do 30 różnych krajów. Ponadto prowadzi prace konstrukcyjne oraz badawcze swoich wyrobów. Posiada także własne lotnisko w Baranowie koło Grodziska Mazowieckiego. Jej założycielem jest Artur Trendak, z którym współpracuje również jego syn Michał.

Z kolei Instytut Lotnictwa istnieje od 1926 roku. Ośrodek skupia się na prowadzeniu prac projektowych, inżynierskich i badawczych w zakresie lotnictwa i kosmonautyki. Współpracuje m. in. ze światowymi koncernami w branży lotniczej, takimi jak General Electric, Pratt & Whitney, Airbus czy Boeing.

Obie instytucje wspólnie zamierzają opracować nośnik zdolny do pracy w autorotacji. W ramach przedsięwzięcia zostanie przebadany na stanowiskach naziemnych oraz na latającym demonstratorze.

Realizacja projektu jest możliwa dzięki dofinansowaniu uzyskanemu z Narodowego Centrum Badań i Nauki (NCBR) w kwocie ponad 3 mln zł w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (POIG).