Firma AMZ-Kutno wzbudziła sensację wśród kierowców, kiedy w ostatni weekend testowała prototypy Syrenek na autostradzie A1. Tymczasem wspominana z sentymentem polska marka ma trafić do seryjnej produkcji już w przyszłym roku. Samochód ma rozpędzać się nawet do 180 kilometrów na godzinę.

Syrenka z Kutna na drodze. Fot. Youtube/Łukasz Jędrzejczak/http://skroc.pl/11491

Reklama.

Kamil Sztandera

Aktualnie firma testuje prototypy Syrenki w warunkach drogowych. W tym celu w trakcie ostatniego weekendu dwa samochody tej marki pokonały trasę z Kutna do Cieszyna w obu kierunkach z okazji 200-lecia Polskiej Motoryzacji. Czterocylindrowy napęd pojazdu o pojemności 1,4 l osiąga moc około 90 KM. Dzięki temu auto może osiągnąć maksymalną prędkość 180 kilometrów na godzinę.

Informowaliśmy już na łamach INNPoland, że za reaktywację marki z sentymentem wspominanej z czasów PRL-u odpowiedzialna jest firma AMZ-Kutno, która zajmuje się przede wszystkim projektowaniem specjalistycznych zabudów samochodowych i stworzyła m. in. pływający transporter opancerzony. Na początku zamierza produkować około 300-500 egzemplarzy Syrenki rocznie. Realizacja projektu dofinansowało Narodowe Centrum Badań i Rozwoju kwotą 4,5 mln zł z programu Demonstrator w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (POIG).

Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl

Źródło: Interia.pl

Reklama.