Polscy naukowcy chcą wreszcie skomercjalizować niebieski laser. Szukają inwestora. Czy pomoże im Grupa Azoty?
Polscy naukowcy chcą wreszcie skomercjalizować niebieski laser. Szukają inwestora. Czy pomoże im Grupa Azoty? Fot. Andrew "FastLizard4" Adams/http://skroc.pl/60afe/flickr.com CC-BY/http://skroc.pl/5e7f9
Reklama.
Grupa Azoty nie wyklucza inwestycji
Na razie firma Top-Gan, która wynalazła niebieski laser, nie chce zdradzić nazwy inwestora. Krzysztof Węgrzyn, członek rady nadzorczej spółki stwierdził w rozmowie z serwisem, że ujawni go dopiero po dojściu z nim do porozumienia, czyli najwcześniej w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Jednak jak wynika z informacji „Pulsu Innowacji”, jednym z potencjalnych inwestorów może być Grupa Azoty – jeden z największych koncernów chemicznych w Polsce. Spółka nie wyklucza inwestycji w przetwórstwo azotku galu. Dlatego być może firma zainwestuje również w Ammono – producenta kryształów wytwarzanych z tego materiału.
Nauka i biznes się nie dogadały
Niebieski laser jest już wykorzystywany m. in. na rynku Blu-ray. Jednak na razie jest on jedną z największych porażek polskiej nauki. Jak wskazał w rozmowie z INNPoland Piotr Koral, koordynator Akademii Komercjalizacji, Polska należy do grona 4 państw, które dysponują pełną technologią budowy niebieskiego lasera. Dodatkowo dyktowaliśmy rozwój tej technologii. Ale pomimo to wciąż nie potrafimy znaleźć sposobów na szeroką i skuteczną komercjalizację tego wynalazku.
Dlatego przedstawiciele Top-Gan coraz usilniej dążą do zmiany takiego stanu rzeczy. W tym celu m. in. wiceprezes firmy prof. Michał Leszczyński w ramach projektu Grant V4 Japan koordynuje prace badawcze we współpracy m. in. z ubiegłorocznym laureatem Nagrody Nobla prof. Hiroshi Amano, których głównym założeniem jest opracowanie diod laserowych. Mają znaleźć zastosowanie w optoelektronice oraz fotowoltaice.

Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl


Źródło: "Puls Innowacji"